Czy to prawda, że wymieniając oświetlenie domu - albo innego obiektu zamkniętego - można ograniczyć zapotrzebowanie na prąd o ponad 70%?
Mam interesujący case study, ale dotyczący zakładu przemysłowego. Próbuję teraz ustalić, czy podobne wyniki da się osiągnąć w gospodarstwie domowym. W tamtym przypadku, opisanym na https://nowaled.pl/ po wymianie 42 opraw świetlnych na powierzchni 2200 m2, zużycie energii spadło o dokładnie 74%. A w domu, można poczynić podobne oszczędności?