Witam!
Chcę zamontować w kotłowni kocioł kondensacyjny który zastąpi piec centralnego ogrzewania na paliwo stałe. Wybrałem model Niedźwiedź Condens firmy Saunier Duval (rywalizował z modelem Thelia Condens). Moc pieca 25kW. Dom ma dużo lat, jest docieplony, okna wymienione. Instalacja grzewcza jest starego typu, sporo wody - stąd polecany do tego typu instalacji piec niedźwiedź.
Moim problemem jest komin. Obecnie posiadamy osobny komin do którego podłączony był stary zapasowy piec gazowy, ale średnica przewodu to 100mm. Piec Niedźwiedź wymaga aby komin był typu 80/125 i miał max 15 metrów. My mamy niecałe 9 metrów. Model thelia wymaga komina typu 60/100. Komina nie jesteśmy w stanie zmodyfikować na szerszy przewód. Myśleliśmy o kilku rozwiazaniach:
- koszerne, tj. nowy przewód kominowy przez mur i po ścianie budynku, parametry takie jak w instrukcji.
- wpuszczenie rury 80'tki w setkę i zrobienia czegoś w stylu 80/100 - czy piecu wystarczy powietrza do spalania?
- zastosowanie wbrew instrukcji komina 60/100 licząc że się uda bo ma mniej niż 10 metrów a na ogół do 10m widziałem w instrukcjach kotłów że można stosować przewody typu 60/100. Model thelia ma tą samą moc i dopuszcza taki komin, nie wiem z czy to wynika z innej konstrukcji palnika czy z czego.
- zastosowanie rozdzielnych przewodów powietrzengo i spalinowego - (czy istnieją jakieś adaptery żeby np współosiowo wewnątrz pomieszczenia poprowadzić metr - dwa metry przewodu następnie je rodzielić? Pomysł dziwny ale całkowite rozdzielanie przy piecu chyba przeczy idei ogrzewania powietrza wchodzącego ... Mógłbym wtedy dyskretnie rozetę w ścianie domu zrobić a spaliny puścić istiejącym przewodem spalinowym.
Ogólnie jak można to dobrze rozwiązać, żeby uzyskać poprawne spalanie i jak najmniej modyfikacji wykonywać? Wiadomo, rura po elewacji zawsze trochę szpeci.