Fundament bez ławy i bez izolacji poziomej - jaka izolacja?

Cześć

Przeczytałem sporo tematów, ale nie znalazłem oczekiwanej odpowiedzi ani dobrych wskazówek, raczej bardziej jestem w matni niz byłem.

Otóż mam dom z lat 50 zbudowany z cegły, podpiwniczony.
Parter zaczyna sie ok 1m nad poziomem gruntu. i jest odseparowany papą (bądz czymś innym czarnym, smołowym) od ścian piwnicy które są od razu fundamentem.
Fundament schodzi pod ziemię około 100cm i nie ma ławy na dole, jest z betonu, aż do parteru.
Teren taki raczej gliniasty, lepki spoisty.

W piwnicy w zasadzie sucho, tylko jak jest większy deszcz, albo poleje 2-3 dni to przez ścianę na poziomie ok 30cm przecieka woda.
Piwnica ma wysokość 190cm, więc wychodzi że styropian w niej i wylewka są na dolnym poziomie fundamentów, które przypuszczam były zrobione jako "wlane" betonem w wykop w latach 50 XX wieku.

Mozecie coś doradzić? Jak nie ma izolacji poziomej pod fundamentem, to czy warto w ogóle smarować lepikami itp czy to pogorszy sprawe i zatrzyma wilgoć w fundamencie?
A moze lepiej dać tylko i wyłącznie folie kubełkową, np isola i zrobić drenaż opaskowy na około budynku zeby zbierał wodę?
Woda z rynien odpworadzana jest poza budynek do rowu (dom w połowie wzniesienia o nachyleniu ok 5%)