Mam w planach ocieplenie sufitu w pokoju. Stary dom drewniano-murowany po remoncie - wcześniej nie było w nim praktycznie sufitów - płyty wiórowe na cienkim stelażu. Nad pokojem mam poddasze nieużytkowe (strych). Teraz są belki stropowe drewniane 18 cm, , planowana wełna Rockwool, folia paroizolacyjna i na to płyty kartonowo-gipsowe i właśnie... czy jeśli w przyszłości planuje (może za 3, może za 5 lat) zmianę dachu i więźby i zmianę poddasza na użytkowe to czy położenie folii paroizolacyjnej na stropie jest jakimś błędem? Planowana wełna to Rockwool. Naczytałem się już różnych rzeczy o wentylowanych strychach i problemach przy folii między kondygnacjami... W domu będę zamieszkiwał cały czas i mam potrzebę izolacji stropów istniejących już pomieszczeń. Wiadomo - najlepiej zrobić od razu dach, ale nie mam na razie takiej możliwości. Proszę o radę bo czytając podobne wątki moje wątpliwości co do stosowania paroizolacji w takiej sytuacji są nadal niejasne. Z góry dziękuję za podpowiedzi
