wak pisze:
Nie jestem w stanie uszeregować rozwiązań... Gubię się. Co Wy o tym sądzicie?
Jest kilka typów wentylacji.
1 grawitacyjna (kratki w kominach went.)
2 mechaniczna wywiewna ( stały mechaniczny wywiew działający bez przerwy)
3 mech. nawiewna (stały mech. nawiew bez przerwy)
4 mech. wywiewno-nawiewna (j/w bez przerwy)
5 mech. wywiewno-nawiewna odzyskiem ciepłą tzw. rekuperacją. (j/w bez przerwy)
Rozpracuj (pytaj) na czym to polega i jakie są wady i zalety. To rozjaśni i ułatwi dalsze poczynania.
Zasada wentylacji jest prosta i taka że
Czyste świeże powietrze zawsze wchodzi do czystych pomieszczeń a są nimi sypialnie, pokoje, schowki/garderoby jako osobne pomieszczenia.
Brudne przerobione powietrze wychodzi głównym wywiewem, który znajduje się w łazience i mniejszym wywiewem w kuchni i wc jeśli taki jest osobny.
Wszystkie drzwi wewnętrzne muszą być podcięte, wymagana jest szpara pod drzwiami żeby powietrze od nawiewu do wywiewu nie miało przeszkód. W przeciwnym razie zamykając szczelne drzwi do pokoju zamykamy cyrkulację powietrza.
Pomyśl teraz czy ta innowacyjna ściema "rekuperator ścienny" spełnia cokolwiek.
Im prościej tym lepiej, to podpowiem.
Zdejmij mentalną blokadę że za dużo rur do zakrycia to zło, bo wszystko przecież musi być niewidoczne. Kiedyś też tak myślałem do póki nie zetknąłem się z ukrytymi rurami pod sufitem, w mieszkaniu wys. 2.5m i okazało się że nie stanowi to żadnego problemu. Nie było podwieszonego sufitu po całości, zakryte były same rury fi80mm. Zabudowa jest widoczna ale z punktu użytkowego nie stanowi to żadnego problemu a po jakimś czasie nie zwraca się na to takiej uwagi jak przy planowaniu. Tak jest zresztą ze wszystkim że jeżeli użytkowo jest ok, nie potykamy się o to, to takie rozwiązanie nie przeszkadza.
Tak więc teoria potrafi namnożyć problemów, ale praktyka potrafi je zweryfikować.