Nie dajcie się zrobić w ceramikę izostatyczną.
Miałem taki wkład kominowy zamontowany u siebie w kominie. Komin z cegły został rozfrezowany i w jego wnętrzu został zamontowany wkład ceramiczny izostatyczny. Efekt jest taki, że po paru miesiącach palenia komin spękał i z wyczystki wyciągnąłem elementy trójnika i rur. Ponieważ na komin miałem gwarancje producenta wkładu kominowego, zgłosiłem ten fakt na formularz reklamacyjnym. Wizja pracownika z firmy produkującej te wkłady stwierdziła, że powodem pęknięcia wkładu był wybuch w kotle i reklamacja nie może zostać uznana.
Po dokładnym obejrzeniu tych rur stwierdzam, że rury te są bardzo cienkie - około 8mm grubości ma ścianka i przy minimalnym wybuchu gazów w kotle cały komin może zostać rozsadzony i chyba tak właśnie się u mnie stało. Jeżeli montujemy system kominowy i jeden wybuch gazów niszczy go całkowicie, to proszę sobie odpowiedzieć na pytanie czy warto ryzykować.
Piszę ten post, bo może ktoś miał podobny problem i jakoś wyegzekwował wymianę komina.