WItam,
Dzisiaj jak zawsze rozpaliłem w piecu i zauwazyłem, że dym zaczął walić zamiast kominem to na kotłownie. Najgorszy mróz tej zimy i cały dzień w dymie... co najgorsze dym pojawił się na piętrze, w łazience. Korytarz u góry , łazienka, wszędzie siwo. Zacząłem szukać i znalazłem przyczynę... w łazience po tej stronie gdzie jest komin widać wybrzuszenie na płytkach, kilka płytek dosłownie lekko wzdęło i gdzie tam tymi mikro szparami zaczął upływać dym. Tak na wysokości 1 m od podłogi, co gorsza na dole przy podłodze też! Okleiłem to taśmą bo tylko tyle mogłem zrobić na chwilę obecną i przewietrzyłem pomieszczenia. |Czy to normalne że jak się dotknie tych płytek to czuć ciepło?
I Teraz PYTANIE: co mnie czeka, co się z tym wiąże? Czy będzie trz\eba rozebrać to całą sciankę przewodu kominowego i zamurować od nowa?