Cyrku część dalsza!Tomasz_Brzeczkowski pisze: Lepiej pisać komentarz nie do tych zdjęć. Kretynowi to pasuje?
Wrócę jeszcze raz do tych zdjęć, które ostatnio zamieścił nasz guru i miszcz ustawek.
Przypatrzcie się dokładnie co widać na tym zdjęciu pod licznika elektrycznego.
Od samej góry:
Prawdopodobnie jest to czas pracy urządzenia które zostało podłączone, na zdjęciu praktycznie prócz cyfr nic więcej nie widać. Ale załóżmy, że jest to czas.
Cyferki w środku to na pewno chwilowa moc, które pobiera urządzenie A więc w nocy pompa (jeszcze wierzę, że została do licznika podłączona pompa) pobierała 615W. Wszystko jest o.k.
Natomiast co to za cyfry na samym dole? Zdjęcie tak nie wyraźne, że można by znowu snuć jakąś ustawkę. Ponieważ te pod liczniki mają parę fajnych funkcji a jedną z nich jest zliczanie zużycia prądu w czasie tak długo jak jest podłączone do niego urządzenie. Aby nie być gołosłownym sprawdziłem to na swoim pod liczniku. I wyglądało to tak:
Podłączyłem do niego komputer stąd tylko 60W ale nie to jest najważniejsze. Nas interesuje ten dolny odczyt pokazujący 0.04kWh a mówi on nam i jest tam opis kWh, total że podłączone urządzenie pobrało z sieci 40Wh w czasie od kiedy jest podłączone. Oczywiście zliczanie jest narastająco tak długo jak długo urządzenie jest podłączone. Jeżeli natomiast wyłączymy pod licznik z sieci zostaną wyzerowane wartości zużycia prądu i czas w którym był pomiar.
Co mnie bardzo niepokoi na tym zdjęciu pod licznika u Brzęczkowskiego. Otóż to, że te ostatnie cyferki na samym dole po mimo, ze urządzenie pracuje już 20 minut dalej pozostają z wynikiem 0.00, po mimo, ze urządzenie pobiera ponad 600 W. Sprawdzając u siebie gdzie u mnie pracuje z mocą tylko 60 W to wskazanie ilości pobranego prądu (kWh) pojawiło się dość szybko bo przy tej mocy to 10 min. Natomiast u Brzęczkowskiego urządzenie pobierające moc 615W powinno pokazać na liczniku pobranego prądu przy najmniejszej jednostce (0.01 kWh)po 36 sekundach. A tam mimo 20 min (1200 sekund) to liczydło nadal stoi a powinno być na nim 0.205 kWh.
A więc spytajcie Brzęcza czemu nie umieścił wyraźnego zdjęcia na którym będzie ilość zużytego prądu w czasie. Znów to zakrawa na jakiś szwindel choć wiem, że Brzęczu potrafi robić wyraźne i dokładne zdjęcia.
Fizyki uczymy się od Brzęczkowskiego, pierwszego na świecie wynalazcy silnika grawitacyjnego (perpetuum mobile).