Witam
Po zdjeciu tapet ze scian i sufitu pozostalo mi na nich cos co mysle ze jest klejem(zdjecie 1). Przeszukiwalem internet by znalesc najlepszy i najlatwiejszy sposob do jegousuniecia lecz praktycznie zaden nie daje efektu a jak daje to usuniecie kleju jest strasznie ciezkie gdyz co chwila wbijam sie w sciane a nie chce jej uszkodzic. Jedna ze scian jest z plyty gipsowej tu jest jeszcze gorzej bo ten klej na niej wogole nie odmaka i tu za kazdym razem wbijam sie w sciane. Nie jestem w stanie powiedziec dokladnie jak stare byly te tapety lecz wydaje mi sie ze byly dosc stare. Co do sufitu (zdjecie 2) pozostalo na nim cos co przypomina farbe koloru bialego w 1 sypialni a w 2 jest to kolor rozowawy (zdjecie 3), tutaj kompletnie nie mam pojecia czy mozna to zostawic czy jednak trzeba to jakos zeskrobac a to jest o wiele wiele ciezsze do zrobienia niz zdjecie tego ze scian.
Moim pytaniem jest czy ktos mial kiedykolwiec do czynienia z taka sytuacja ?
Musze dodaj ze doszczetnie przeszukalem internet i wyprobowalem praktycznie kazda metode, wiem ze sa do kupienia jakies specyfiki co moga mi w tym pomoc lecz nie jestem pewien czy sa skutecznei czy warto wydawac pieniadze.
Jesli ktos zmagal sie z taka sytuacja bylbym wdzieczny o jakiekolwiek wskazowki.