TwojOszczednyDom pisze:Nie wiem, niech mi Pan przypomni bo nie siedzę i nie analizuję tych postów jak Pan, bo szału dostać można.
A to szkoda Panie Grzegorzu, ze nie analizuje Pan tych postów, bo myślę, ze jak już odpowiada się na cokolwiek to trzeba chociaż troszkę przeanalizować to na co się odpowiada albo mniej odpowiadać.
Otóż szanowny Pan paw3leek pod koniec strony 4 popełnił taki tekst:
Sprawdzalem czas nagrzania pomieszczenia w 4przypadkach i w 2przypadkach był 2razy dłuższy niż w swych pozostałych więc jeżeli była różnica w czasie o połowę to mogę przyjąć że utrata ciepła to ok 50%+Oczywiście nikt nie zwrócił uwagi, że jest tam błąd, zaznaczony na niebiesko.
Bo nie treść tego co się tu publikuje jest ważne a własne przekonania, ze to one są najważniejsze i zawsze moje jest mojsze nad wszystkimi.
A wiec zapytałem szanownego Pana paw3leek czy aby te nieszczęsna 2X to to samo co 50%.Myślę, ze szanowny Pan paw3leek z początku się nie kapną o co chodzi bo próbował innych tematów. Po czym na stronie 5 na ten sam temat wpadła mi Pańska wypowiedź, która się pokrywała z tą omawiana.
Oczywiście nie odniósł się Pan ani do jednej ani do drugiej wypowiedzi bo najważniejsza była pojawiająca się teoria spiskowa. Męczyłem dalej w swych pytaniach szanownego Pana paw3leek o te nieszczęsne 2X i 50% ale myślę, ze nie do końca zakapował o co mi chodzi. Od strony 6 zaczęło się już wasze wzajemne poklepywanie po ramieniu co ten nieszczęsny Bachus chce od tego nieszczęsnego Pana paw3leek i po co on go tak męczy.
Na stronie do duetu dołączył jeszcze Enerbau też nie bardzo wiedząc o co chodzi ale aby dowalić Bachusowi to pierwszy nie czytając poprzednich wpisów. A jeżeli przeczytał to też nie wpadł, ze 2X to cztery(?) razy więcej niż 50%. Te liczby choć prezentowane nie są istotne dla nikogo ze starych wyjadaczy. Potem to już gatka o manipulacjach i takich tam, jeszcze w między czasie włączył się kolega xander119 z oceną tu piszących, bardzo słuszną oceną. To tak ogólnie.
Fizyki uczymy się od Brzęczkowskiego, pierwszego na świecie wynalazcy silnika grawitacyjnego (perpetuum mobile).