Nie znam przepisów. Chodzi mi o to że nie można dwóch urządzeń grzewczych do jednego komina podłączyć a komin wentylacyjny jest osobno więc teoretycznie można do niego okap podłączyć. Nie bardzo czuję tego w jaki sposób okap w kuchni miałby zakłócać pracę piecyka gazowego. Przecież to nie jest jakaś turbina co wysysa w ciągu sekundy powietrze z całego pomieszczenia-i z tego co wnioskuję też ciąg z przewodu dymowego. Dla mnie osobiście bzdura totalna. U mnie jak włączę okap na najwyższą wydajność to przykładając rękę ledwo czuć że coś ssie. Parafrazując to odkurzacza też nie będziesz mógł używać bo będą zmiany ciśnienia w pomieszczeniu i może ci świeczka na piecu zgasnąć i się udusisz gazem albo wybuchnie ci chałupa.
Nie masz tam jakiegoś działu remontowego czy cuś w tym bloku? Tam popytaj to ci powiedzą czy możesz okap wjebać do komina czy nie.
Np u mojej matki jest zakaz ze spółdzielni a wcale nie mają piecyków gazowych. Ale tam jest inne kongo bo jakiś ktoś zaślepił komin wentylacyjny na każdym piętrze więc nie ma wentylacji tylko przeciąg.