Ciekawy jestem opinii uzytkownika po roku uzytkowania. Słabo to wyglada.
Po pierwsze - 250m2 i mała pompeczka, jednośmigłowa. Pewnie max 7kW przy +7 na zewnątrz. Ile przy -15 pociagnie? Pewnie nie dużo, bo defrost połowę energii zeżre? A suportu z nagrzewnic kanałowych nie widzę.
Po drugie - miękkie kanały. Chyba fi 160. Jak to ma dmuchać w tak dużym domu, gdzie odległości są dość spore? Gdzie tu zasady aerodynamiki?
Poza tym jak czyscić takie kanały? Może, po prostu, co parę lat trzeba wymienić "rury"?
Po trzecie - pompa do CWU. Mam podobną. W instrukcji montażu jest kategoryczny zakaz używania miękkich kanałów, ze względu na niski spręż i możliwość znacznego obniżenia sprawności. COP tej pompy to 2,3 (przy grzaniu wody do 45 i temp. pow. +15). Na tych "flakach" pewnie jeszcze mniej. Taniej by wyszedł zasobnik z grzałką załączany w 2 taryfie.
Z tym, że przy ogrzewaniu pompką pow-pow, to nie przejdzie. Lepiej grzać w dzień, kiedy jest cieplej, tym samym wyższa sprawność pc, a na noc stosować obniżenie temp. o 2 stopnie (co jest też zdrowszym rozwiazaniem). W normalnie izolowanym domu pompa do rana nie powinna sie załączyć
P.S. Nie wiedziałem, że takie "cuda" z przewodów typu 10m za 100 zł można rzeźbić i 10k wydałem na same kanały.