Witam!
mieszkam na wsi i mam bardzo stara i nie dopracowana instalacje grzewczą.
pierwsze co dziwne to:
od hydroforu idzie rura do zaworu bezpieczenstwa takiego starego na odwazniki ktory jest przywiazany sznurkiem zeby sie nie otworzyl nastepnie jest zawor zwrotny i dopiero bojler. rzecz jasna ze zawor bezpieczenstwa nie dziala bo jak skoro jest zawor zwrotny pomiedzy bezpieczenstwa a bojlerem.
temperatura wody u mnie jest rozna czasami bardzo wysoka wiec czegos takiego chyba nie ma co montowac bo caly czas bedzie woda leciala:
allegro.pl/item578273465_zawor_bezpieczenstwa_zwrotny_3_4_7bar_do_bojlera.html
Pomyslalem o naczyniu przeponowym obylo by sie bez lecącej wody np. takie:
allegro.pl/item572848489_naczynie_przeponowe_zbiornik_wyrownawczy_8_l.html
z taikim naczyniem zawor zwrotny tez sie montuje?
wklejam zdjecia mojej instalacji i prosilbym o podpowiedzi co i jak powinno byc zeby bylo prawidlowo.
speedyshare.com/656785916.html