Docieplenie Ytonga - czy warto?

Trudno wątpić, że docieplenie budynku jest opłacalną inwestycją. Ale jak wykonać docieplenie budynku? Jakie materiały wybrać? Jakie są dostępne technologie? Czym się różnią? Odpowiedzi wszystkie pytania dotyczące docieplania budynków znajdziesz w tym dziale.

Moderator: Redakcja e-izolacje.pl

Woltar
Aktywny
Aktywny
Posty: 227
Rejestracja: 07 kwie 2005, 12:17
Lokalizacja: Wrocław

autor: Woltar » 27 cze 2005, 5:40

Witam
Przepraszam ostatnia wypowiedź była moja, znów problemy z logowaniem
pozdrawiam

Slayer

autor: Slayer » 27 cze 2005, 7:54

Panie BDB, Panie Woltar - ja was podziwiam, skąd macie jeszcze siłę wdawać się w dyskusje z TB lub projekcją jego osoby w postaci Pana Wentylka. Z tym człowiekiem nie ma co dyskutować, ale przyznam szczerze - to uzależnia i sam chyba też popadłem w uzależnienie, bo nie potrafię spędzić dnia bez kilkukrotnej wizyty na tym forum w poszukiwaniu kolejnych rewelacji Pana TB. W jednym z min się zgodzić trzeba - zbudowanie domu o jakim mówi jest możliwe. Ale to utopia - niepotrzebna, nieekonomiczna i najprawdopodobniej wybudowanie takiego domu będzie droższe niż oszczędność energii, jaką dzięki takiej konstrukcji zyskamy. Po drugie - taki dom to sterylna mechaniczno-elektruczna, całkowicie szczelna i sterylna klatka wyłożona wszędzie gdzie się da folią - niewielu chyba ludzi chciałoby w czymś takim mieszkać.

Woltar
Aktywny
Aktywny
Posty: 227
Rejestracja: 07 kwie 2005, 12:17
Lokalizacja: Wrocław

autor: Woltar » 27 cze 2005, 8:23

Witam
Widzisz Slayer, jeżeli budowałeś dom to wiesz, jeżeli nie to się dowiesz z iloma nawiedzonymi handlowcami i fachowcami będziesz miał doczynienia. Oni w większości mają jedną przypadłość, a mianowicie wiedzą lepiej. Ich pokrętne tłumaczenia nieraz wydają się sensowne, ale po gruntownej analizie okazuje się, że zrobili lepiej tylko dla siebie, bo się mniej narobili, albo więcej zarobili, efekt końcowy jest nieistotny.

Najlepszym na to dowodem są wypowiedzi Pana TB i Wentylka.

Sam dałem się nabrać kilka razy takim fachowcom, za co zapłaciłem poprawiając to, co zrobili, bądź żyję ze świadomością, że mam "kichę", tu czy tu, ale Inwestorzy z reguły nie mają wykształcenia budowlanego, a na uczciwość fachowców nie mają, co liczyć. Jedyna rada dowiadywać się u źródła, ale też jest trudno latać ze wszystkim po opinię do specjalistów, dlatego nieraz można zadać pytanie na tym czy innym forum i fajnie jest uzyskać tu odpowiedź. Sam też tu zadawałem pytania i dlatego tam gdzie wiem staram się coś odpowiedzieć, a takich Panów TB i Wentylka i im podobnych to niestety trzeba zwalczać (jak głoszą herezje), aby inni nie wpadli w ich sidła.
pozdrawiam

Gość

autor: Gość » 28 cze 2005, 6:00

bardzo trafna odpowiedz!!
:)

Slayer

autor: Slayer » 28 cze 2005, 8:06

Głośno było jakiś czas temu na tym forum o autorytecie, Panu Jerzym Pogorzelskim. Znalazłem w sieci jego wypowiedż na temat "oddychania ścian". Oto jej fragment - może przemówi to Panu Brzęczkowksiemu do rozsądku. Acha - ta wypowiedź jest wcześniej w oryginale uzasadniona obliczeniami.

Cytuję " Typowe ściany zewnętrzne nie są zatem w stanie nawet częściowo zastąpić wentylacji w funkcji usuwania pary wodnej z pomieszczeń, gdyż zyski eksploatacyjne pary wodnej są wielokrotnie większe od tej jej ilości, która w warunkach rzeczywistych może przepłynąć dyfuzyjnie przez ściany zewnętrzne mieszkania, nawet gdyby zrezygnować z ocieplania ich styropianem dla nie zwiększania ich oporu dyfuzyjnego".

Konkluzja jest następująca - ocieplać styropianem można, wizja zawilgocenia ścian, gdy w domu działa wentylacja jest mitem.

T. Brzęczkowski

autor: T. Brzęczkowski » 28 cze 2005, 8:18

Tylko , że ja mam dowody, że tak nie jest. Pomiary wilgotności ścian i dokumentację fotograficzną. Poczytaj też na różnych forach czy ktoś ma kłopoty z wilgocia?
Problem zawilgocenia to tylko jedna z kwesti , druga to automatyka, przy której stosowaniu akumulacja nie występuje, ściana jest wyłącznie odbiornikiem, i trzecie to odprowadzanie ciepła pod dom.

Gość

autor: Gość » 28 cze 2005, 8:35

Witam
Panie, TB dlaczego nie odpowiada Pan na pytania? Czyżby nie znał Pan odpowiedzi?
O przedstawienie Pana dowodów (Pańskich badań) był Pan proszony kilka postów temu!!! No, ale trudno jest przedstawić coś, czego nie ma! :lol:
Załączenie zdjęć też jest dla Pana pewnie awykonalne, bo pewnie je myszy zjadły! :lol:
Co do wilgoci to ma Pan rację jak się zaizoluje dom od środka to mamy duży problem, na akumulacji to akurat Pan się nie zna, więc lepiej niech Pan w tej kwestii nie zabiera głosu, a ciepło odprowadzane jest z domu w każdym kierunku obojętnie, jaki to dom i jak ocieplony, a kwestia to jest ile tego ciepła uchodzi i którędy najwięcej?
pozdrawiam

Slayer

autor: Slayer » 28 cze 2005, 8:36

No dobra, ale jak weźniemy pod uwagę, że w domu sprawnie działa wentylacja, nawet grawitacyjna i w oknach sa nawiewniki, to chyba zgodzimy się co do tego, że zawilgocenia nie będzie.

Woltar
Aktywny
Aktywny
Posty: 227
Rejestracja: 07 kwie 2005, 12:17
Lokalizacja: Wrocław

autor: Woltar » 28 cze 2005, 8:38

Witam
Ten przedostatni post to mój
pozdrawiam

Szanowna redakcji co jest z tym logowaniem? Ostatnio coś za często nie działa!

T. Brzęczkowski

autor: T. Brzęczkowski » 28 cze 2005, 9:37

Nie, nie zgodzimy się, że jak jest sprawna wentylacja to zawilgocenia nie będzie. Zawilgocenia nie będzie, gdy wentylacja będzie zasilna i powietrze zbyt suche..
Co do akumulacji to spreawa jest prosta, skoro automatyka zapobiega powstawaniu nadprodukcji ciepła to ściana będzie odprowadzać ciepło do ogromnego odbiornika jakim jest fundament zakopany w gruncie i będzie zawsze chłodniejsza niż temperatura ustawina w pokoju. A to już napewno nie jest akumulator. A jak jeszcze dodamy do tego czasówkę.

T. Brzęczkwski

autor: T. Brzęczkwski » 28 cze 2005, 9:44

...i tak naprawdę nie ma poprwanie działającej wentylacji grawitacyjnej w domu partet + poddasze, to też bez problemów mogę udowodnić.

Woltar
Aktywny
Aktywny
Posty: 227
Rejestracja: 07 kwie 2005, 12:17
Lokalizacja: Wrocław

autor: Woltar » 28 cze 2005, 9:56

Witam
Czyli teraz dochodzimu do sedna sprawy. Jak damy ocieplenie od środka, musimy przewymiarować wentylacje, czyli grawitacyjna odpada, i przesuszyć powietrze, czyli albo jakiś osuszacz, albo klimatyzacja. I niech w takim budynku wyłączą prąd na kilka godzin.
Panie TB fundament styka się ze ścianą na poziomie powiedzmy zero i ma on wpływ na odbiór ciepła zniej może na wysokość 30 cm(zależy to jeszcze od rodzaju ściany) a cała ściana to 2,7m a jak jest piętro to jeszcze więcej, do tego dochodzi strop, łączna powierzchnia jest znacząco większa od tej na którą ma wpływ fundament, więc akumulacyjność ścian występuje choćby Pan temu zaprzeczał to i tak Pan tego nie zmieni.

A akumulacja to nie jest dokładnie to samo co akumulator.
pozdrawiam

Woltar
Aktywny
Aktywny
Posty: 227
Rejestracja: 07 kwie 2005, 12:17
Lokalizacja: Wrocław

autor: Woltar » 28 cze 2005, 10:00

PS. Panie TB jak dotąd jeszcze Pan niczego nie udowodnił, wszystkie pytania Pan ignoruje, skacze Pan z tematu na temat i oprócz pustych słów nic po Panu nie zostaje,
chyba, że smród jak ktoś skorzysta z Pańskiej rady.
pozdrawiam

T. Brzeczkowski

autor: T. Brzeczkowski » 28 cze 2005, 10:32

Wentylacja grawitacyjna źle działa niezależnie od izolacji. A jak jeszcze ktoś sobie strzeli okap... Mogę Panu zagwarantywać ,że gdyby Pan na swojej ścianie dał stelaż 5 cm wełny z folią i fermacella , wilgoci w ściany wejdzie mniej , sterowalnośc systemu się poprawi, A obniżenie temperatury ścian i fundamentów znakomicie wpłynie na rachunki.

Dodam jeszcze że rekuperator bez prądu też działa i to znacznie lepiej niż nawiewniki bo czerpnia jest na poziomie ziemi co zwiększa różnicę wysokości między dachową wyrzutnią.
W opisywanym przez dr. W. Rudolfa (do 2000 red nacz MURATORA) teraz Ładnu Dom domu wentylacja (FLEXIT)chodziła na 100 m3/ h przy wełączeniu wtyczki było 75m3/h. A dzięki kanałom było to aplikowane tam gzdie trzeba.

Woltar
Aktywny
Aktywny
Posty: 227
Rejestracja: 07 kwie 2005, 12:17
Lokalizacja: Wrocław

autor: Woltar » 28 cze 2005, 11:02

Witam
A ja mogę Panu zagwarantować, że jak przestanie Pan wciskać kit ludziom to ich sytuacja się znacząco poprawi.
cytat"A obniżenie temperatury ścian i fundamentów znakomicie wpłynie na rachunki. "
Chyba na ich zwiększenie i jednocześnie uszczuplenie mojej kieszeni.
Rekuperator bez prądu działa gorzej niż nawiewki, gdyż nawiewki mają połączenie bezpośrednie, a przy rekuperatorze jest cała sieć kanałów, a co za tym idzie oporów przepływu, Poza tym czerpnia to może jest na dole, ale wloty w pomieszczeniach już są pod sufitem, Poza tym powietrza jest tyle zasysane ile zostanie go usunięte nie na odwrót. A przy usuwaniu powietrza z domu to komin jest wyżej niż wyrzutnia z rekuperatora i tak samo opory przy wentylacji grawitacyjnej są mniejsze niż przy rekuperatorze. A co do Muratora to sam Pan pisał, że oni wydrukują wszystko, za co im zapłacą.
cytat:" A dzięki kanałom było to aplikowane tam gzdie trzeba." - również jest to nieprawda gdyz powietrze nawjęcej będzie uchodzić z domu tym kanałem który ma najmniejsze opory.
pozdrawiam

PS Wentylacja grawitacyjna chodzi na 100%, a jak wyłączę wtyczkęz kontaktu to dalej chodzi na 100%


Wróć do „Docieplanie budynków”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości

Gotowe projekty domów