Witam,
Od znajomej otrzymałem możliwość wynajmu mieszkania 40m2 za małe pieniądze bo około 300+opłaty bieżące (prąd, woda zimna). Lecz w mieszkaniu nie ma ogrzewania (właścicielka ogrzewała się elektrycznie co dawało jej rachunek 700 zł na miesiąc (10 lat temu, chyba na pierwszą taryfę). Dogadałem się wstępnie z nią i jeśli pomógłbym zrobić ogrzewanie to nie płaciłbym czynszu (około 300 zł) przez ponad pół roku. I zastanawiam się co zrobić aby ogrzać te mieszkanie. Wiem że mieszkanie znajduje się na poddaszu i nie jest ogrzewane z żadnej strony. Mieszkanie podłączone jest do budynku szkoły która już nie funkcjonuje. Jaki byłby najtańszy w zrobieniu i w eksploatacji (niskie opłaty a ciepło w mieszkaniu) sposób ogrzania mieszkania?
W mieszkaniu jest pokój, łazienka, kuchnia, mały korytarz i klatka schodowa z pomieszczeniem na parterze. Zdjęcia mieszkania można zobaczyć tutaj (Onedrive):
http://1drv.ms/1Exb9es
Budżet jaki ma właścicielka to 8 tyś zł.
Właścicielka bardzo chciałaby C.O lub kominek ale chyba nie zmieści się w cenie aby to było coś co jest warte uwagi?
Mi na innym forum proponowano grzejniki akumulacyjne. W mieszkaniu są nawet dwa ale nie wiem czy są warte uwagi. Żeby ogrzewać się tymi grzejnikami poprosiłbym żeby właścicielka przeszła do DUONu.
Jakie macie pomysły na ten temat?