być może niedokładnie się wyraziłem. nie miałem na myśli tego, że np sirius jest lepszy jakościowo od creatona. właściwie to wcale nie miałem zamiaru porównywać tych produktów. chciałem tylko zwrócić uwagę na to, że w przypadku jakichkolwiek zastrzeżeń, jak u autora tego wątku, mogą wystąpić komplikacje. kłopoty zazwyczaj też bywają w przypadku chęci zakupu jakichś drobiazgów do niemieckiej dachówki w terminie późniejszym, np gdy jedna szczytówka pęknie z jakichś tam powodów. tak było u wspomnianych państwa X. na szczytówkę czekaliśmy chyba ze dwa miesiące. w przypadku rodzimych produktów kłopotu nie ma z tym praktycznie żadnego. co do snobizmu czy nie snobizmu, to jeśli dachówkę niemiecką wybrałby ktoś kto ma pojęcie to owszem masz rację. jeżeli wyboru tego dokonuje osoba nie mająca zielonego pojęcia o dachach i pokryciach, a najważniejszym dla niej kryterium jest to czy dachówka wyprodukowana jest w niemcowni to już jest snobizm.
a malowany beton jest naprawdę dobrym pokryciem, bez względu na to co kto mówi.
pozdrawiam
p.s.
nie jestem pewien, ale rubin chyba nie jest barwiony w masie, a to w pewnych przypadkach może być minus w porównaniu z siriusem. chodzi mi mianowicie o coś takiego:
niech sobie i rubin będzie wspaniały, lśniący i niemiecki. dla mnie ślady po cięciach wyglądają tragicznie, nawet jeśli zamaluje się je farbą.