Witam wszystkich serdeznie:)
Mam bardzo duży problem, monter który robił mi łazienkę spartaczył w niej praktycznie wszystko od krzywych ścian po inne rzeczy i teraz z partaczem niestety nie ma kontaktu. Zamontował on kabinę, prysznicową która jest kompletnie nie stabilna. Mianowicie gdy robił łazienkę miała tam być inna kabina która miała wyższy brodzik, jednak ze względu na wymiar zmieniliśmy ją na mniejszą ta jednak ma niższy brodzik, wiec master zaproponował, żeby nie kuć już odpływu to dają na podwyższonych nóżkach ja głupi zgodziłem się i w tej chwili kabina jest bardzo nie stabilna winą są właśnie te przedłużone nogi, które przesuwają się w każdą stronę, wiec mam pytanie czy ktoś ma z Was pomysł żeby jakoś ją ustabilizować ( Wiem, wiem można by znów kuć ale chciałbym to traktować już jako ostateczność), proszę pomóżcie
Pozdrawiam