Hałas w kotłowni na ekogroszek

Poczytałem trzy dni na forach o efektach buczenia różnych kotłów, przyjrzałem i przysłuchałem się swojemu dokładnie i jestem pewien, że hałasuje tzn buczy i drży silnik i motoreduktor. Napewno któryś z tych elementów odpowiada za rezonans hałasu w całym domu. Piec jaki posiadam to KMB-RP Plus Witkowskiego z palnikiem Ekoenergia. Drżenie silnika jest mocno odczuwalne w ręku, ale nie wiem jak jest u innych użytkowników? Z tego co na forum to wielu użytkowników modeli ekoenergii się skarży na buczenie. Niektórzy dokonali wymiany zestawu motoreduktora na produkcję NORD i ten okazał się cichszy, ale są też użytkownicy NORDA którym buczy więc nie wiem czy ryzykować wymianę lub reklamację, bo nie zawsze przynosiła ona efekty.
Dalej nie wiem co robić???
Nie należę do osób którym brzęczenie komara przeszkadza, a hałas dochodzący z kotłowni, szczególnie to buczenie jest nie do zniesienia.

Proponowałbym podłozyć pod stopkę podajnika np filc albo coś gumowego co będzie tłumiło prace silnika podajnika. U mnie pomógł filc. Wybrałem go ze względu na to, iż tłumi on halas i drgania bardziej niż twarda podstawka gumowa. Co do buczenia to z doświadczenia wiem, że u mnie występuje to buczenie w zależności od ustawienia sterownika kotła. - w zależności od ustawienia mocy palnika buczenie jest mniejsze lub większe.
Co do odgłosow kruszenia węgla uważam, iż przy nowym kotle słychać to znacznie. Po roku, dwóch latach w przypadku kotła, którego użytkuje jest zdecydowanie ciszej. Z tym nie przejmowałbym się zbytnio gdyż kocioł po miesiącach pracy sam się "ułoży" i kruszenie węgla będzie mniej słyszalne.

Pozdrawiam

Witam
Podpinam się do tematu ponieważ zauważyłem ostatnio dziwny hałas z kotłowni wydaje mi się że jakby ślimak miał opory z podawaniem eko groszku takie słychać uderzenie przy podawaniu

Witam! W tym roku zakupiłem piec GREEN POWER eko-max 4 z palnikiem ekoenergi i masakra podajnik przy podawaniu ekogroszku hałasuje tak bardzo że buczenie słychać nawet na zewnątrz domu.Piec stoi w piwnicy,w domu na parterze o spaniu w nocy można zapomieć,narazie piec jest wyłączany wieczorem,ale co będzie jak przyjdą mrozy nie wiem,pewnie białe noce.Reklamowałem to serwis ekoenergi przysłał na wymianę dwa razy przekładnię z silnikiem ostatnią za dopłatą EWMAR,miałem TRANSTECNO -ta ostatnia miała być cichsza,jest niewiele i umywa ręce,a ja mam zamiast pieca kino grające.Nie mam już pomysłów co dalej popodkładałem gumowe podkładki gdzie było można,łączenie motoreduktora z rurą podajnika pod stopkę silnik z przekładnią,jeszcze mam zamiar połączyć piec elastycznymi rozciągliwymi przewodami z karbowanej stali nierdzewnej takie jak na zdjęciu chyba się nadają no i podstawić coś pod nóżki pieca,mam wrażenie że buczenie jest wzmacniane przez piec i rury. Coś można jeszcze zrobić oprócz wyrzucenia gada już chyba nie.

Zmiana wystroju kotłowni:

Mam Witkowskiego KMB_RP Plus z ekoenergią. Buczenie niesamowite, słychać w całym domu. Podłożyłem pod nóżkę gumę nic nie pomogło. Niestety nie mam nic pod piecem, ale trzeba coś podłożyć bo szukam ratunku. Najgorsze to, że wszystko połączone i do czopucha kocioł dopasowany, więc podniesienie nie bardzo wchodzi w grę, trzeba będzie podszlifować stopę betonową. Będę próbował różnych rozwiązań. Do myślenia dał mi też zasobnik na węgiel. Jest z dość grubej blachy, ale tak jakoś pogięta, jakby ponaprężana i zastanawiam się czy to właśnie nie wina kosza, chociaż wczoraj zaspałem pod samą pokrywę i nie ma wielkiej różnicy a węgiel powinien to stłumić. Po opróżnieniu odkręcę kosz i zobaczę jak będzie bez niego.
Jeśli okaże się że sam podajnik tak głośno pracuje, to czy producent palnika uznaje reklamacje na tak głośną pracę?
Czy z każdym kotłem ta Ekoenergia tak buczy?
Szwagier ma Kostrzewę z pod. ślimakowym, którego w ogóle nie słychać

Wygląda na to że ekoenergia jest bardzo głośna,ja ze swojego doświadczenia mogę ci powiedzieć,że w moim przypadku najbardziej skuteczne zabiegi wyciszające to; przede wszystkim sznur z włókna szklanego(nie silikon on mało daje efektu) na łączeniu podajnika z piecem,to zredukowało hałas o co najmniej 70%,gumowa podkładka rura podajnika motoreduktor,silnik motoreduktor,teraz buczenie stojąc przy piecu i w piwnicy jest akceptowalne,ale w moim przypadku,hałas przenosi się przez rury na górę i jest jakby wzmacniany przez wnętrze pieca czy coś tak mi się wydaje dlatego zamówiłem te przewody elastyczne jak również kompensator drgań(na zdjęciu).Podłożenie gumowych podkładek pod nóżki pieca nic nie dało.Moja instalacja jest starego typu na dużych średnicach stalowych rur (2cale)myślę że tu jest też problem.

Witam. posiadam piec zębiec 9kw duo na ekogroszek z podajnikiem. tem sam problem jak u wszystkich tylko hałas nie przeszkadzał mnie tylko sąsiadzce na parterze ponieważ ja mieszkam na 1 piętrze a piec mam w piwnicy. przez 2 miesiące codziennie 2 razy chodziła do mnie ze nie umie spac przez rezonans wytwarzajacy podajnik. kombinowałem i kombinowałem a rozwiązanie jest bardzo proste: silnik motoreduktora nie posiada zadnego podparcia wystarczy go czyms podeprzeć i oklinowac tak jak ja zrobiłem i mysle ze w każdego rodzaju piecow to pomoze . hałas i rezonas mysle ze o około 70 % obniżony. jeżeli ktoś potrzebuje fotek jak ja mam zrobione to proszę się odezwac kamgra@poczta.fm. pozdrawiam

Witam.
Wrzuć 2-3 fotki na forum, przyda się pewnie Twój patent wielu użytkownikom.
pzdr

Często hałas jest spowodowany niestabilnym ustawieniem kotła. U mnie tak było i mąż wymienił nóżki na nowe. Kupił je w firmie www.dulawa.eu. Teraz hałas zniknął. Nóżki są mocne i stabilne.