Pomoc UE przy alternatywnch żródłach ogrzewania.

Informacje na temat instalacji grzewczych, ogrzewania domu, kotłów CO. Dowiedz się jak ogrzać mieszkanie i jakie wybrać instalacje grzewcze aby rachunki nas nie zaskoczyły.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

Awatar użytkownika
AndrzejG
Początkujący
Początkujący
Posty: 25
Rejestracja: 09 lut 2007, 23:58
Lokalizacja: Poznań
Pomoc UE przy alternatywnch żródłach ogrzewania.

autor: AndrzejG » 25 lut 2007, 0:10

Witam.
W 2006 r. w TV pokazali wieś, w której mieszkańcy założyli na swoje dachy kolektory słoneczne i to wszystko dzięki pomocy Unii Europejskiej. Nie pamiętam jaki % unia sfinansowała, ale było nie mniej niż 50.
Jestem ciekawy czy ktoś z Was słyszał o takiej pomocy???
Pozdrawiam
Andrzej

Wacław
Aktywny
Aktywny
Posty: 201
Rejestracja: 05 lut 2007, 20:19

autor: Wacław » 25 lut 2007, 7:06

finanse .... pełna zgoda, ale kolektory? Przecież to najdroższa w naszym klimacie energia. Jak dodasz odsektki (gdybyś kasę wpłacił do banku) jak dodasz koszty transportu (cyrkulacja, podwójne orurowanie) jak dodasz koszty odśnieżania elektycznego dachu, jak dodasz czyszczenie (znacznie więcej brudnych deszczy niż w Grecji) i wreszcie naprawy i konserwacja to wyjdzie ci rachunek.... !!
Podam inny przykład, Szkoła Ojca Rydzyka dostała dofinansowanie 12 000 000 zł na odwierty do kotłowni geotermalnej ogrzewajacej w/w szkołę . Taka szkoła zapłaci 100 000 zł za ogrzewanie, teraz 12 000 000 wpłacają do banku na 5% i mają pewne 100 000 na ogrzewanie i 500 000 zarobku. zarabia się na enegrgii geotermalnej... i to jak, tylko nie robić ryzykownych odwiertów. Inny przykład, Strażakom na Polnej w W-wie gmina fundneła kolektor słoneczny by obniżyć koszty ciepłej wody do rozmrazania sprzetu po akcji, koszt 50 000 zł ... i latem to tego ciepła nawet wystarczy, bo i lodu na sikawkach przesadnych ilości niema..

Awatar użytkownika
AndrzejG
Początkujący
Początkujący
Posty: 25
Rejestracja: 09 lut 2007, 23:58
Lokalizacja: Poznań

autor: AndrzejG » 25 lut 2007, 8:09

Chyba dam sobie spokój z solarami i poczekam do czaów kiedy to się bedzie opłacało.
Chyba, że ktoś inny mnie przekona...
Pozdrawiam

Andrzej

Awatar użytkownika
Rom-Kon Remonty
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 59
Rejestracja: 20 lut 2007, 23:52
Lokalizacja: okolice Warszawy

autor: Rom-Kon Remonty » 25 lut 2007, 10:30

Solary TAK! Ale nie zimą i tylko do ciepłej wody. Potrzebujesz dużo ciepłej wody (hotel, pensjonat, restauracja) to w dni słoneczne od wiosny do jesieni masz praktycznie za darmola. Płacisz tylko za cyrkulację a to są koszty pomijalne. Wstępne koszty inwestycji są duże ale później koszty obsługi nie są większe od np. kotła gazowago. Do domków jednorodzinnych ze względu ekonomicznych się raczej nie opłaca. Za długi okres zwrotu nakładów.
Rom-Kon

Wacław
Aktywny
Aktywny
Posty: 201
Rejestracja: 05 lut 2007, 20:19

autor: Wacław » 25 lut 2007, 11:29

W Danii czytałem badania gdzie koszty cyrkulacji staowią około 50% . Oczywiście przy małym zużyciu wody i energii, dlatego od cyrkulacji należy odejść.

Paweł Napierała_piTERN
Początkujący
Początkujący
Posty: 15
Rejestracja: 03 kwie 2007, 13:50
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:
kolektory słoneczne

autor: Paweł Napierała_piTERN » 03 kwie 2007, 14:40

Jeśli chodzi o kolektory słoneczne to pewnie nikt z was ich nie posiada a opowiadacie jakbyście byli super znawcami. Jeśli to nie było by dobre rozwiązanie nasi sąsiedni sąsiedzi nie montowali by kolektorów i nie mówie o Niemcach czy tez Szwajcarach ale o całej zachodniej europie no i oczywiscie skandynawia gdzie pewnie wydawać by sie mogło ze jest to kompletnie nie opłacalne ale tak jest codziennie setki kolektorów (polskich) wyjeżdza za naszą granice z transportem do tych państw. Jeśli nie przekonuje was ekonomia to może pomyście inaczej że ziemia nie jest odziedziczona przez nas po naszych dziadkach tylko wypożyczona od naszych wnuków i od nas zależy jaką im ją oddamy... W Izraelu nie dostanie sie pozwolenia na budowe jeśli nie przewidzi sie jakiegoś alternatywnego źródła energii. A takich niedowiarków zapraszam aby gdy już zobaczą taką instalacje solarna niech sie odważą dotknąc norki kolektora gołą ręką nawet jeśli będzie to kwiecień i 15 stopni na dworze... Pozdrawiam
Niezależność energetyczna
Świadomość ekologiczna
Komfort ekonomiczny

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 03 kwie 2007, 15:05

Przecież w Niemczech jeszcze montują piece c.o..... czy NAWET ciepłe pompy! Tam gdzie jest silne lobby grzewcze tam sie ogrzewa, tam gdzie nie, tam sie izoluje.
Wacław, dlaczego 50% a nie więcej. Robiłem pomiary, że samo podtrzymanie w gotowości Vissmanowskiej instalacji 300L terma , solary, pompka cyrkulacyjna i 2kW grzałka , zużywają więcej energii , bez korzystania z wody, niż 3 osobowa rodzina przy odzielnej termie w łazience i w kuchni i karanach bezdotykowych. Dlatego między innymi zrezygnowałem z polecania i handlu solarami a propaguje zmniejszenie zużycia. A Pan Paweł nawet jak solar posiada to zapewne badań porównawzych z kranami bezdotykowymi nie robił. A wiem to stąd że dalej ma solary.

Paweł Napierała_piTERN
Początkujący
Początkujący
Posty: 15
Rejestracja: 03 kwie 2007, 13:50
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

autor: Paweł Napierała_piTERN » 04 kwie 2007, 7:21

Krany bezdotykowe - super! no świetna rzecz, tylko że nie zaopatrzą nas w ciepłą wodę, wiadomo oszczędność zużycia jest doskonała ale dlaczego nie wykorzystać energii słonecznej dla zyskania darmowej ciepłej wody!
Niezależność energetyczna

Świadomość ekologiczna

Komfort ekonomiczny

Paweł_Małek
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 993
Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
Lokalizacja: Tychy
krany bezdotykowe

autor: Paweł_Małek » 04 kwie 2007, 8:36

Mozna i tak tylko 1 kran w lazience lub kuchni (nawet oddzielny tylko z zimna woda) pozostawic tradycyjny - jak nie bedzie pradu to korzysta sie z kranu tradycyjnego.
Ja na fuche u kolesia to zakladalem i dalem wersie bateryjna - mniej przerobek (tylko woda) a i u niego byl taki syf w sieci ze wersja sieciowa to nawet by 1 dnia nie strzymala (miernik analogowy na zakresie 700ACV miala wskazowka odpasc takie "piki" napiecia, a UPS to co chwile piszczal - spadek napiecia ponizej 180V ), bateria w tym kranie (ORAS) wytrzymuje pol roku.
Koniecznie zalozyc filtr siatkowy - te krany nie toleruja zanieczyszczen w wodzie!.
Wskazany jest taki montaz aby byl dostep do elektrozaworu i elektroniki zeby bylo latwo te elementy wymienic. (np plytka ceramiczna przykrywajaca te czesci zamocowana na zamki magnetyczne, tak jak sie maskuje wodomierz).
Nie kupowac podrobek "made in china/PRC" - nie warto bo taka podrobka nie strzyma nawet tygodnia!

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 04 kwie 2007, 8:48

Panie Pawle już wyjaśniałem wyzej dlaczego nie da się zaoszczędzić na solarach.
Solary wymagają centralnej dużej termy i cyrkulacji , a straty na cyrkulacji są wieksze niż ogrzeanie wody przy kranach bezdotykowych. Poza tym trzeba mieć kasę i na solar i na krany.

Awatar użytkownika
piwopijca
Aktywny
Aktywny
Posty: 219
Rejestracja: 18 mar 2007, 19:32
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
Re: krany bezdotykowe

autor: piwopijca » 04 kwie 2007, 10:36

Paweł_Małek pisze:Mozna i tak tylko 1 kran w lazience lub kuchni (nawet oddzielny tylko z zimna woda) pozostawic tradycyjny - jak nie bedzie pradu to korzysta sie z kranu tradycyjnego.


No tak, ale jak nie bedzie pradu to raczej i wody nie bedzie, no chyba ze sie ma miejska.
W innym przypadku nie ma sensu - chyba
Pzdr.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 04 kwie 2007, 11:39

Pan Małek jest chyba jedynym Polakiem, któremu tak czesto i regularnie wył. prąd, mało tego z jego postów wynika, że w przyszłości ma obiecane, że będą to robić znacznie częściej.

Paweł_Małek
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 993
Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
Lokalizacja: Tychy
prad

autor: Paweł_Małek » 05 kwie 2007, 8:04

W tychach wylaczenia to normalka, mimo ze po drugiej stronie miasta jest elektrociweplownia, a w promieniu ok. 30 km sa 3 duze elektrownie to jeszcze nie bylo zimy w ktorej nie bylo wylaczen. Wystarczy troche mrozu czy wiatry i napiecia nie ma! Wynika to z razacego niedoinwestowania sieci - gro urzadzen pamieta II Wojne Swiatowa!!!!! i ma prawo sie "sypac", a zaklocen i przepiec jest tyle ze na zakladzie to nawet analizator przepiec firmy DEHN eksplodowal!!. Obiecane nie mam - wnioskuje z widocznego stanu sieci i z tego ile w siec sie inwestuje - jestem elektrykiem i tak latwo mnie energetyka w .... nie zrobi. Majac wode miejska , gdzie ostatni odcinek jest zasilany grawitacyjnie (Prawie cale Tychy sa zasilane z zbiornikow polozonych w Mikolowie, na szczycie "gorki mikolowskiej" - jest to zasilanie grawitacyjne) - w razie braku pradu woda i tak bedzie. Przepompownia jest zasilana 2 liniami 20kV z roznych podstacji (odbior 2 kategorii) - zatem jest male prawdopodobienstwo braku wody.
Niedawno u znajomego przerabialem krany na wersje bateryjna (wymiana cewek elektrozaworow i elektroniki) bo z winy energetyki wszystkie plytki poszly z dymkiem (za wysokie napiecie nawet lodowka sie wypalila). Przyczyna - na slupie upalone PEN (siec TN-C-S). Dodatkowo uziemilem przewod PEN (rozdzielenie PEN--PE+N jest za licznikiem - w rozdzelnicy na parterze) (uziom - szpilka 12m, fi 20 mm szt. 4)aby w razie kolejnego takiego upalenia kogos nie porazilo.
W Polsce mozemy sie spodziewac "Black out" w ciagu kilku najblizszych lat - widac ze zbyt malo zyskow energetyka inwestuje w urzadzenia, a ponad polowa elektrowni ma 40 i wiecej lat i niedlugo zakonczy zywot, a nowych sie nie buduje.
Poleganie na Ignalinie to masohizm - co innego jakby takie elektrownie byly w Polsce.

Awatar użytkownika
Jarecki79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 3017
Rejestracja: 30 sty 2007, 15:53
Lokalizacja: wlkp
Dotacje-pytać w gminach

autor: Jarecki79 » 05 kwie 2007, 9:24

O dotacje proszę zapytać w gminie lub urzędzie miasta. Można uzyskać w zależności od miasta nawet 75% dotacji albo wcale. Właśnie w Tychach niedawno na oseidlach domków rodzinnych były takie dotacje. Do wyboru były solary,olej, gaz, kotły z podajnikiem ekogroszku. Był to tzw. program niskiej emisji. Najłatwiej o takie dotacje właśnie na śląsku, jest to region, który ma spore środki z podatków od dużych trucicieli takich jak kopalnie itp. stąd właśnie dotacje do zmiany starych źródeł energii na źródła niskoemisyjne. Pozdrawiam i polecam wybrać się do gminy.

Przy okazji życzę Wesołych Świąt :D
Jarecki
Serdecznie pozdrawiam wszystkich
na forumbudowlane.pl

j-j
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 69
Rejestracja: 15 lis 2006, 23:07
Lokalizacja: Zielona Góra

autor: j-j » 05 kwie 2007, 16:15

T. Brzęczkowski pisze:Przecież w Niemczech jeszcze montują piece c.o..... czy NAWET ciepłe pompy! Tam gdzie jest silne lobby grzewcze tam sie ogrzewa, tam gdzie nie, tam sie izoluje.
Wacław, dlaczego 50% a nie więcej. Robiłem pomiary, że samo podtrzymanie w gotowości Vissmanowskiej instalacji 300L terma , solary, pompka cyrkulacyjna i 2kW grzałka , zużywają więcej energii , bez korzystania z wody, niż 3 osobowa rodzina przy odzielnej termie w łazience i w kuchni i karanach bezdotykowych. Dlatego między innymi zrezygnowałem z polecania i handlu solarami a propaguje zmniejszenie zużycia. A Pan Paweł nawet jak solar posiada to zapewne badań porównawzych z kranami bezdotykowymi nie robił. A wiem to stąd że dalej ma solary.


Ja te pomiary pan wykonał?
W solarach wchodzi tylko mała pompka, coś jeszcze?


Wróć do „Instalacje grzewcze i ogrzewanie domu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 169 gości

Gotowe projekty domów