Witam mniej więcej jest to mój komin znajduje się od strony zachodniej posiada kanał "spalinowy" oraz dwa wentylacyjne po po bokach. Komin zbudowany z cegły klinkierowej "kratówka" (wiem duży błąd" następnie ocieplony wełną i obity blachą.
Wymiary czarny ok 2m, żółty ok 1,2m, zielony 1-1,5m (od końca komina do szczytu dachu)
Teraz opis
Czarny prostokąt - obrotowa nasada kominowa fi 150, kanał wentylacyjny z kotłowni ciąg jest dużo lepszy niż gdy kanał posiadał standardowe otwory jednak przy silnym wietrze ciąg stoi i wspomagam się wentylatorem.
Niebieski nasada kominowa typu strażak ciąg także poprawił się w stosunku samego otworu jednak nadal przy silnym wietrze w kotłowni czuć spalinami tworzy się tzw. "cofka"
Czerwona kratka - największa bolączka, kanał wentylacyjny klatka schodowa/łazienka na piętrze, pomiędzy wlotem w mieszkaniu a wylotem na kominie jest 1,5m. W tym kanale często czuć "cofkę" szczególnie silniejszym wietrze, wcześniej miałem zamontowaną nasadę obrotową jednak przy silniejszym wietrze nie tylko tworzyła się cofka ale w mieszkaniu widać było dym. aktualnie wróciłem do kratek po bokach.
Zastanawiam się czy wentylator kanałowy który będę włączać przy wietrze da radę?musiałbym go zamontować przy wylocie żeby w razie czego wymienić. Nic innego nie przychodzi mi do głowy (przebudowa komina raczej odpada). Myślałem też nad nasadą w kształcie litery H lecz też nie wiem czy to zda egzamin.
Pozostałe dwa kanały są do wytrzymania jednak ten oznaczony na czerwono często muszę zaślepiać i rozszczelniać okno w łaźience