Witam
Pierwszy post mój, więc postaram sie ładnie napisać
Mam w planach wymiane okien starych drewnianych które z biegiem lat zostały zniszczone prze czynniki atmosferyczne. Moj dom ma jakieś 24 lata a więc tych pare lat temu budownictwo nie zachwycało możliwościami termoizolacyjnymi budynków. Takie były czasy że nigdzie nie można było dostać ani styropianu a wapno człowiek gasił na polu w dołku. A co sie z tym wiąże ściany są z powietrznymi przerwami dylatacyjnymi. I tu naszedł mnie taki pomysł żeby podczas wymiany starych okien na nowe pouzupełniać przerwy w ścianach taflami ze styropianu i gdzie to możliwe pouszczelniać jeszcz pianką dla zwiękrzenia szczelności cieplnej ...
I teraz pytanie do was . Czy to ma jakiś sens czy nie zawracać sobie głowy ...
z góry dziękuje i licze na szybką odpowiedź
Pozdrwiam