darek1992 pisze:Witam. Potrzebuję waszej rady mianowicie w garażu kruszeje mi się posadzka i zastanawiam się jak teraz ja uratować bez konieczności wymieniania całej podłogi myślałem nad wylewką samopoziomująca taka którą będzie można nakładać kielnia ponieważ w garażu mam regały meble i nie ma gdzie tego przenieść garaż przy bloku
Jeśli to nie jest jeszcze duże kruszenie, to można zastosować preparat krzemianowy (tańszy) lub litowy (droższy), który wsiąknie w beton i stworzy mikrozbrojenie w jego wierzchniej warstwie, a raczej będzie stale tworzył, bo teoretycznie z upływem czasu taka posadzka będzie się robiła coraz mocniejsza.
Jeśli mocno kruszeje, to sfrezowałbym i położył kafelki albo posadzkę cienkowarstwową. Przy czym, jeśli robisz coś więcej w tym garażu niż samo parkowanie samochodu, np. majsterkujesz, to poleciłbym jakąś bardziej docelową nawierzchnię, np. ową posadzkę przemysłową cienkowarstwową (twardsza niż zwykła wylewka cementowa).
Tu przykład chemii posadzkowej: bautech.pl