Niestety, rozmnażaję się w wentylacji ,są badania, siedliskami zarodników pleśni są kanały wantylacyjne "mokre" ,
kuchnia i łazienka. Odkurzacz "cięgnie " 150 -200m3/h i chciał nie chciał powoduje cofkę jezeli dom ma wentylację grawitacyjną. We wszystkich domach z wentylacją nadciśnieniwą (rekuperator) alergie nabyte nie występują, nawet jak ktoś miał, to zdrowieje. Główną przyczyną choroby są zarodniki Penicillium notatum, Cladosporium herbarum, aspergillus fuigatus, natomiast kurz, roztocza, sierść, pyłki to alergeny. Alergeny nie powodują choroby, tylko wywołują objawy u osób chorych.
W latach 70' drzewa pyliły tak samo, kurzu i sadzy było więcej , a alergii nabytych nie było. Problem powstał po 90' roku jak zaczęto uszczelniac i ociplać zmniejszając wentylację, spowodowało to wzrost wilgotnosci i CO2 w mieszkaniach, a te dwa czynniki bardzo sprzyjają rozwojowi grzybów.