Wydaje mi się, że do pokoju bardziej pasuje jakiś kolorek niż panele, zwłaszcza jak nie ma się zbyt dużego metrażu Co nie zmienia faktu, że w przedpokoju pasują jak ulał, tylko wolałbym wtedy najzwyklejsze, płaskie niż w takie esy floresy. W Dobre dla domu widziałem właśnie takie podpadające pod mój gust. Trochę się odłoży kasy i będzie można spokojnie pomyśleć o kolejnej zmianie w chacie.