Z łączeniem pustaków systemowych jest podobnie, jak z łączeniem pustaków np. z porotherm'u. Jest specjalna zaprawa klejąca, ale wymaga tak wysokich kwalifikacji przy nakładaniu, że w większości przypadków nasi Fachowcy posługują się zwykłą zaprawą (jak do murowania cegieł), bo jest (dla nich) pewniejsza. Niektórzy w otwory w narożach wstawiają pręty lub rury stalowe dla lepszego usztywnienia komina. Jeśli chodzi o postawienie komina przy ścianie, to może być zwyczajnie przymurowany lub trzymany obejmami. W kominie systemowym pracuje (wydłuża się przy rozpalaniu i skraca przy stygnięciu) sam wkład ceramiczny otulony specjalną wełną, zatem pustaki są w mniejszym stopniu narażone (niż ten wkład) na naprężenia cieplne. Najbardziej trzeba pilnować "fachowców", aby nie przymurowali tego wkładu ceramicznego (szczególnie trójnika
) do pustaków lub do czapy kominowej, bo tak "skopanych" jest kilkadziesiąt procent budowanych u nas kominów systemowych. Grozi to (co najmniej) popękaniem wkładu i przedwczesnym zużyciem komina.
Pozdrawiam