Sztywniak pisze:Miałem trochę czasu od rana ale nadal nie rozumiem tego toku myślenia przy powyższej wypowiedzi w stosunku do tego co piszesz później szczególnie że wiem jaki ogrom wiedzy odnośnie automatyki budynkowej posiadasz.
Zgubiłem się... możesz zacytować lub sparafrazować konkretne zdania i zadać pytanie?
Ja kontekst widzę tak: Pan pytał o konkretną obsługę Sonosa. Zacząłeś wrzucać kawałki skryptów LUA z zapewnieniem że spoko gra i buczy. Tylko że LUA zagra na becie i nigdzie indziej - co za tym idzie, przechodzimy do kolejnego paragrafu...
Sztywniak pisze:Tak wystąpił lock systemu, wysypało się kilkadziesiąt miejsc ale to jest wersja BETA. Wersja której klient nigdy nie powinien widzieć na oczy. Jak ktoś wgrywa klientowi wersję BETA to powinien wisieć. Mam nadzieje że tacy instalatorzy nie istnieją.
Ci co wgrywają są świadomi że to wersja w której może być milion błędów.
Po to Ona jest by betatesterzy wykryli jak najwięcej błędów przed wydaniem wersji oficjalnej.
Aaaand thank you.
Sztywniak pisze:tu wyjątkowo się z Tobą nie zgadzam. Uzasadnienie :
a) wchodzę do domu, Fibaro lokalizuje mnie wcześniej po moim telefonie, otwieram drzwii, kontaktron przekazuje że już wszedłem, Sonos : wita mnie w domu, czyta mi komunikaty o zdarzeniach itd.. jeśli jestem tylko ja, to puszcza moją ulubioną muzykę.
Czy byłbyś tak miły i wrzucił tutaj screeny z konfiguracją takiej sceny? Oczywiście na bloczkach, w wersji oficjalnej. Albo chociaż opisz ogólny algorytm, z uwzględnieniem specyfiki bloczków/scen/urządzeń wirtualnych... Przy okazji opisz czy tak rozbudowane i działające w tle sceny czasem nie mulą.
Sztywniak pisze:To są moje oczekiwania wobec Sonos-a . To bez problemu można odpalić z poziomu użytkownika.
Pomijając kosmiczny i bardzo niepewny sposób konfiguracji (co miesiąc coś się zmienia wraz z kolejną wersją) to tego typu sterowanie nada się dla bardzo wąskiej grupy użytkowników. Aby kliknąć przycisk "muzyka" należy wykonać następujące czynności:
- odpalić przeglądarkę
- zalogować się na interface konfiguracyjny w centralce
- kliknąć odpowiednie urządzenie wirtualne
I teraz wytłumacz to żonie. I módl się aby nie kliknęła gdzie nie powinna...
Sztywniak pisze:Tak w ogóle to ja bym nie chciał się tym domem w ogóle zajmować, po to go kupiłem żeby to On się mną zajmował a nie ja nim. W końcu ma być inteligentny.
Cienko trafiłeś stawiając na beta-testing. Będziesz musiał sam sobie wszystkie "inteligentne" funkcjonalności wyrzeźbić w jakimś LUA, poobsadzać to serwerami i do tego nimi administrować biorąc pod uwagę zmiany w sofcie raz na dwa tygodnie. Ja się z tym bujam od dwóch lat i wiem ile to czasu potrafi zająć zwykła instalacja robiąca parę prostych rzeczy, a co dopiero takie bajery jak w twoich planach z lustrami...
Sztywniak pisze:To są funkcje które instalator może skonfigurować zwykłemu użytkownikowi.
Tego sonosa tak jak opisałeś? Na wersji oficjalnej? W sensie że instalator taki z salonu? On tylko twoje skrypty co najwyżej skopiuje z
forum i biada mu gdy nie napiszesz do nich w odpowiednim momencie update...
Sztywniak pisze:Co do nieobsługiwania Sonosa przez aplikacje mobilne to potwierdzam to co napisałeś. Aplikacje mobilne nie obsługują Sonos-a w żaden sposób. Mogę jeszcze dorzucić czego jeszcze nie robią z Sonosem. Nie potrafia np retransmitować dźwięku z Sonosa do Smartfona tylko nie wiem czy istnieje jakiś standard ID który to potrafi.
Streaming dzwięku na urządzenia mobilne to nie, ale są systemy które w apce mobilnej potrafią zagnieździć stronkę danego urządzenia albo podpiąć komendy tcp/udp pod buttony. I jest to funkcjonalność działająca oraz opisana w dokumentacji.
Sztywniak pisze:W mojej branży zawsze wychodzimy z założenia że nie ma rzeczy niemożliwych i nie używa się słów : nie można, tego się nie da , co w tym wątku co chwile się przewija.
Mam ogromną nadzieje że nieuchronny wpływ technologii IT na branżę ID to zmieni. (jestem pewien że zmieni bo to już widać)
Ależ w naszej branży "nie da się" znaczy dokładnie to samo co w waszej i tlumaczy się na "Da się, ale Pana nie stać", no chyba że argumentujemy "ad absurdum" (czy da się zmieścić plik 500 gb na dyskietce 3,5 HDD?)
Można zintegrować wszystko ze wszystkim, ale koszt zespołu programistów i elektroników którzy wyrzeźbią daną funkcjonalność przewyższy koszt systemu o którym piszemy nawet kilkukrotnie. Akurat twoja firma szyje na miare soft dla dużych firm, ale domy i mieszkania to jest trochę inny temat. Tutaj albo producent dostarcza gotowe rozwiązania albo rzeźbimy sobie we własnym zakresie na własną odpowiedzialność. Są systemy co mają gotowe bloki do sonosa gdzie wystarczy wpisać IP, port i mamy od razu wszystko, od razu w apkach mobilnych. To jest rozwiązanie dla normalnych userów którzy kupują system w salonach.
Ci bardziej kumaci zbudują sobie system sami z użyciem shieldów arduino oraz maliny albo innego linux boxa z podpiętą odpowiednią bramką. Ty akurat trafiłeś dobrze - zrootowałeś sobie boxa, piszesz sobie skrypty, wrzuciłeś openremote na ipada i nie przejmujesz się brakiem stabilności czy testowaniem bety. Tyle że to jest forum budowlane, a nie forum adminów i programistów. Admini i programiści równie dobrze albo i lepiej wyjdą na jakimś dongle z-wave za kilkaset zł.
Sztywniak pisze:Nie namawiam nikogo do zakupu Fibaro tylko z tego powodu że ja jestem zadowolony. Każdy powinien sam ocenić czego oczekuje i czy to zaspokaja Jego potrzeby.
Nie jestem sprzedawcą żadnego systemu IDi nigdy nie będę, sam zaczynałem od idiotycznych pytań na tym forum nie mając pojęcia z czym to zjeść.
Jeśli będę w stanie komuś pomóc to będzie mi miło.
Aha i nie mam zamiaru wybielać Fibaro bo nie jest idealne i nigdy nie będzie, tak samo jak inne systemy ID
Większość systemów jest kompletna, tj. są stabilne, mają dopracowane interfejsy klienckie i potrafią zrobić to co mają opisane w swoich ulotkach bez pomocy właściciela firmy softwarowej
.
Nie odrzucam systemu Fibaro, bo nawet w tym stanie w którym jest teraz ma swoje proste czy niszowe zastosowania. Tyle że stwiedzenie "Sonos się świetnie integruje i super działa" jest bardzo mocnym naciągnięciem pewnego szczególnego przypadku sprzedawanego jako reguła.
Na stronach systemu o którym piszemy wciąż wisi informacja o multimediach dostępnych w 4 kwartale 2012. Niechby chociaż napisali gotowy blok pod konkretny model telewizora, ale nie, jest tylko to co dobrzy power userzy rozkminią i dołatają na plaster i kawałek sznurka. Nadal wszystko jest rozgrzebane, nadal nie ma dopracowanych apek, nadal nie ma wersji oficjalnej. Jak to wszystko się zmieni to będzie super i w ogóle rewolucja, no ale od dwóch lat czekamy i końca nie widać, klienci narzekają, inni ogłupieni marketingiem chcą domofonów i telewizorów ale nie wiadomo co im powiedzieć. Namawianie kolejnych osób na testowanie i liczenie na szybki rozwój grozi kolejnymi niezadowolonymi.