Byłbym skłonny podać kilka firm koło ktorych warto się pokręcić, ale uznałem, że założę konto i podzielę się z Wami swoją skromną historią, która może da Wam do myślenia przy ewentualnym zakupie. Jakiś czas temu sposobały mi się panele jednej firmy, ale nie będę robił reklamy, przejdzmy do rzeczy - panele troche za drogie na moją kieszeń, więc szukałem podobnych lub nawet takich samych na innych stronach. Znalazłem. Początkowo nie wydawało mi się to podejrzane, że firma ARTPANEL ma w ofercie panele dosc renomowanej marki za jakieś 20 zł... w porównaniu do 80 paru za sztuke. Czemu? zapytałem - "bo my jesteśmy producentami, nie ma marży, produkt w 100% pierwszej jakości bez wad". Mówię super, czego chcieć więcej. NO I SIĘ ZACZĘŁO.
Z tego miejsca pozdrawiam obecnych tu zatrudnionych w tej firmie, którzy piszą posty pod reklame. Wciskają ludziom chłam... i to taki, że płakać się chce. Panele dostałem, owszem - ale połamane, ukryszone w kilku miejsach. Podejrzewam, że nie wyschły do konca bo w niektórych miejscach były jakby.. spłaszczone? a nie powinny, przynajmniej tak wynikało ze zdjęć. Co więcej, panele były krzywe, tył paneli powinien być równy, a nie był więc nie było nawet co tego kleić, bo już leżąc na ziemii widac było, że przy łączeniu jeden z rogów zawsze będzie uniesiony. Czy złożyłem reklamacje? jasne. Czy przyjęli? oczywiście że nie. Czemu? bo podpisałem odbiór, na kuriera zwalić nie mogą, ale czemu by mieli skoro paczka z wierzchu była ok? bo była. W środku były po prosu byle co. Sprzedają coś czego nie mają, a raczej niezdarnie próbują podrabiać. żaluje, że zamówiłem, wszystkim odradzam... wiem jak to brzmi, ale może ktoś się zastanowi przed zakupem, bo ja za późno spojrzałem na forum, nie przyszło mi do głowy że tamte komentarze mogą być pisane przez wynajętych ludzi. Ostatecznie wywaliłem, bo nie szło tego kłaść na świeżą ściane po remoncie. Kupiłem troche czasu później, jak ktoś będzie zainteresowany to prosze wiadomość prywatną, powiem gdzie kupiłem. Ludzie, nie warto kupować tanich podróbek. To wszystko jest jak chińskie zabawki - cieszą oko tylko na zdjeciach.