Witam
Mam do szanownych forumowiczow zapytanie odnosnie podlogi w starym, poniemieckim domu. Otoz mam problem na strychu ( w galerii zamiescilem 2 zdjecia). Generalnie na strychu jest na drewnianym stropie polozona plyta (chyba osb lub podobna). Miejsce miedzy belkami stropowymi wypelniono jakims zuzlem. Jednak w pewnym miejscu co widac na zdjeciach nie ma ani plyt (co akurat nie jest problemem) ale nie ma tez tego zuzlu, i co gorsza wydze na dnie plyte kartonowo-gipsowa, ktora jest zarazem sufitem pomieszczenia na parterze. Zakladam, ze przestrzen moge wypelnic jakas welna lub styropianem, ale moje pytanie brzmi: w jaki sposob moge zrobic "dno" dla tego wypelnienia, by ono nie opieralo sie na plycie k-g?
Prosze o sensowne rozwiazania!
Pozdrawiam i z gory dziekuje!