rozdzielacz w kotłowni, długości pętli podłogówki

Jak bardzo niepoprawnie jest umiejscowić rozdzielacz do podłogówki poniżej poziomu podłogi na której ona leży? Czy to ma sens? I przy okazji: w pomieszczeniu o powierzchni 40 m kw (8m x 5m) korzystniej, lepiej rozwinąć jest dwie dłuższe pętle i rozdzielić je dylatacją czy raczej zrobić cztery krótsze z tą samą dylatacją. Z innymi dylatacjami? Inne pętle jakieś? Będę wdzięczny za wszelkie aspekty. Proszę o opinie...

Usytuowanie rozdzielacza poniżej poziomu posadzki może powodować zapowietrzanie się instalacji ogrzewania podłogowego, którą później trudno odpowietrzyć. Powietrze zbiera się zawsze w najwyższym punkcie instalacji. W standardowo przygotowanej instalacji najwyższym punktem jest rozdzielacz, który zaopatrzony jest w odpowietrzniki. Lepiej uniknąć takiego rozwiązania, ponieważ zapowietrzanie instalacji może ograniczać poprawną pracę instalacji, co skutkować może brakiem odpowiedniego grzania przez tego typu instalację.

Odnośnie podziału pow. 40m2 (8x5m) to sugerowalibyśmy podział na 2 części. Wówczas powierzchnie będą identyczne i zbliżone do kwadratu (4x5m), co ułatwia układanie pętli ogrzewania podłogowego.

Dzięki za zainteresowanie. Rozumiem, że z tym rozdzielaczem to nie był najlepszy pomysł. Znajomy zasugerował: po co wydawać dwie stówki na szafkę i tracić miejsce w i tak malutkiej łazience, skoro u niego super podłogówka śmiga na rozdzielaczu w kotłowni dwa metry poniżej. Bo tak na chłopski rozum to skąd tam powietrze skoro wszystko wyjdzie przy napełnianiu a później tylko sobie woda goni w kółko. A nawet gdyby coś jakoś to przecież są automatyczne odpowietrzniki... nie wiem.
Powiem szczerze, że taki własnie podział chodził mi pogłowie. Tylko czy w jedno pole jedna pętla 100- 140m, czy dwie 50- 70 metrowe. A jeżeli dwie, to czy mogą one spokojnie funkcjonować dylatacją niepodzielone.

Usytuowanie rozdzielacza poniżej poziomu pętli ogrzewania podlogowego jest niepoprawne. Można jednak temu zapobiec i zaradzić, jeśli nie można inaczej zlokalizowac rozdzielacza. Należałoby w miejscu gdzie zainstalowany jest odpowietrznik w rozdzielaczu wykręcić go, i dowolną rurą (z dowolnego materiału) zrobić "przedłużenie" odpowietrznika w taki sposób, aby zamontowany odpowietrznik na końcu tej "przedłużki" znajdował się powyżej pętli ogrzewania podłogowego.
Jeśli chodzi o pomieszczenie o pow. 40m2 to podaliśmy w poprzedniej odpowiedzi optymalne rozwiązanie. Pętle mogą być mniejsze jeśli do rozdzielacza są podłączone jeszcze inne pętle ogrzewania podłogowego o różnych powierzchniach (długościach pętli). Chodzi ogólnie o to, aby pętle miały najbardziej zbliżone długości, wówczas nie ma problemów z regulacją hydrauliczną obiegów grzewczych.

Sprawa rozwiązana. Rozdzielacz zmieścił się do łazienki. Pięć sekcji po ok. siedemdziesiąt metrów (piąta na kuchnie i łazienkę). Będzie działać. Dzięki za pomoc. Fajny pomysł z wyniesieniem odpowietrzników.