Sufit podwieszany pod stropem drewnianym

Witam wszystkich,
Mam strop drewniany pomiędzy poddaszem a parterem (belki 8x20) co 40 cm. Pomiędzy belki dałem wełnę pod belki folie paroizolacyjną. Zapytałem się fachowców jak wykonać stabilny stelaż do sufitu z GKB aby podczas chodzenia na poddaszu nie pękały mi połączenia płyt gipsowych i otrzymałem od 3 speców 3 różne wersje:
1) stelaż krzyżowy i pojedyncza płyta GKB
2) stelaż krzyżowy i podwójna płyta GKB
3) pod belki dokręcić OSB 12 mm a następnie stelaż krzyżowy i pojedyncza płyta gkb
Kto ma rację z tych panów, a może jest jeszcze inna wersja? Ja już po tych poradach powoli zaczynam głupieć . Jedna ważna informacja dodatkowa. Belki stropowe są dane dosyć gęsto ale na dachu jest dachówka ceramiczna i przez podporę kolankową częściowo przenoszony jest ciężar dachu na strop więc samego stropu nie chciałbym dociążać. Czekam na Wasze uwagi i porady.

Jeśli strop jest wykonany według projektu to spękania nie pojawią się już przy pojedynczej GBK. Przy wymiarowaniu tak dopiera się przekroje belek żeby dla maksymalnego obciążenia nie doszło do ugięć które mogły by zniszczyć (spowodować spękania) warstw wykończeniowych.
Jednak jeśli nie masz absolutnej pewności co do fachowości ekipy która sufit wykona, to lepiej dać 2xGKB na stelażu krzyżowym. Taka konfiguracja jest dość odporna na błędy w wykonywaniu połączeń pomiędzy płytami, bo jeśli gdzieś już mają pojawią się pęknięcia to będzie to właśnie na styku płyt.

Bduda pisze:Taka konfiguracja jest dość odporna na błędy w wykonywaniu połączeń pomiędzy płytami, bo jeśli gdzieś już mają pojawią się pęknięcia to będzie to właśnie na styku płyt.

Dzięki wielkie. Mam jednak pytanie czy przy podwójnej płycie gkb powinienem pierwszą warstwę karton/gipsu przykręcić do stelaża wzdłuż dolnych profili czy też w poprzek? A może nie ma to większego znaczenia, wówczas przykręcę jedną, zaszpachluję i poczekam do wiosny, zobaczę czy coś się będzie działo.
Pozdrowienia

Najlepiej by było też w poprzek, jak będziesz układał drugą warstwę to pamiętaj o odpowiednim przesunięciu płyt, tak żeby pomiędzy stykami I i II było jakieś 40cm.