Re: Alarm w domu w malej miejscowości
autor: m24a » 24 sty 2012, 9:45
Oki, bez urazy
nie chcę się tu wymądrzać, ale z ptakami mieli już problem moi koledzy instalatorzy, to oczywiście nie dzieje się to często raczej sporadycznie kiedy czujnik jest blisko okna i "widzi" co dzieje się za szybą, potencjalny włamywacz też może w ten sposób zakłócić alarm, a po kilku takich celowych zakłóceniach ktoś wyłączy alarm, wezwie kogoś do naprawy.
Zanim alarm zostanie ponownie uruchomiony ktoś (kto celowo zakłócał alarm ) może to wykorzystać i wejść.
Reasumując chodzi mi o to, że instalator musi przewidzieć wiele takich możliwości wygenerowania alarmu.
Ktoś, kto nie ma zwierzaka w domu nie zainstaluje przecież czujnika typu PET.
Sam czujnik typu PIR nie zawsze wystarczy, czasem, musi być czujnik dualny w mikrofalą.
O tym właśnie wspominałem o właściwym doborze czujników.
Alarm, ma strzec a nie generować fałszywe alarmy, jeśli z byle powodu w wyje często to po jakimś czasie nikt na niego nie będzie zwracał uwagi.
...ale się rozpisałem