Gość dzwoni po firmach i oferuje zestaw Makity: młotowiertarka SDS-Max, szlifierka kątowa (jakaś duża), i mniejsza wiertarka z udarem, wszystko za 1800 zł. Nie podaję modeli, bo o tym z nim nie rozmawiałem. Wydało mi się to podejrzane, bo wg. moich ocen taki sprzęt jest wart dużo, dużo więcej.
Facet zapewnia, że to sprzęt oryginalny i nie pochodzący z kradzieży.
O co tu chodzi? Czy ktoś się spotkał z taką ofertą?