Rury Azbestowo-Cementowe

Witam.
Podczas budowy sieci kanalizacyjnej w mojej miejscowości z przerażeniem dowiedziałem się z jakich rur jesteśmy zaopatrywani w wodę. Były to stare rury azbestowo-cementowe, ciągle dochodziło do awarii sieci wodociągowych która przebiegała wzdłuż budowanej sieci kanalizacyjnej.
Gdzie mogę znaleźć dokładne informacje o szkodliwości i wpływie na zdrowie wody płynącej przez taką sieć. Do awarii dochodziło bardzo często, rury pękały a skruszone fragmenty oraz pył z cięcia tych rur trafiał do wody w nich płynącej. Oczywiście nie dokonano wymiany instalacji i w dalszym ciągu korzystamy z tej „skażonej” wody. Poniżej zamieszczam zdjęcia.

Bardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawiam.

zwroc sie jak najszybciej da sanepidu niech pobiorom probke

Wątpię aby sanepid pomógł, to sieć miejska a więc na pewno znają stan rur.

Wracając do pytania: Państwowy Zakład Higieny. Mają ogólne informacje i wyniki z badań na ten temat.

sanepid zbada czy woda jest zdatna do picia jak niebedzie zdatna to ja zamkna spodkałem sie z takim przypadkiem

Azbest powoduje dużo chorob w tym raka.

Gość pisze:Azbest powoduje dużo chorob w tym raka.

To własnie ja napisałem zapomniałem się zalogować. Z azbestu jest wykonanych wiele rzeczy w tym płyty eternitowe niegdyś będące popularnym pokryciem dachowym obecnie prowadzi się akcje usuwania nich z dachów ale i tak pozostają w wiekszości na dachach. Więc lepjej posiadać swoją studnie.

Czytałem kiedyś poważne opracowanie (nie poamiętam co to było), w którym było napisane, że azbest jest rakotwórczy. ALE TYLKO JAK TRAFI DO PŁUC! Azbest z ryr z wodą raczej wam nie zagraża, jednak jak widać na tych zdjęciach - instalacja i tak kwalifikuje się tylko do wymiany. Radzę oddać próbke wody z tej sieci do zbadania - można to chyba zrobić prywatnie za parę złotych. Radzę jednak nie mówić przed badaniem skąd ta woda.

Zdecydowanie przyłączam się do Slayera. Oddajcie wodę do badania. Tylko NIE MÓWCIE SKĄD TA WODA! Proponuję powiedzieć że z własnego ujęcia wodnego. Dopiero mając badanie wody można powiedzieć cokolwiek o jej szkodliwości. Uprzedzam też iż w zakresie standardowych badań fizyko-chemicznych związki metale ciężkie nie są badane, więc trzeba będzie zapłacić za dokładniejsze testy.

Pozdrawiam!

Slayer ma częściowo rację.Z azbestem narobiono na świecie głupiej paniki,a teraz powoli okazuje się,że niepotrzebnie.
Ja też,już paręnaście lat temu,czytałem poważne naukowe opracowania na ten temat,gdzie udowadniano bezsens tej azbestowej fobii.Na liście zawierającej 60 najbardziej rakotwórczych czynników azbest był na 58 pozycji za to piwo na 2.Zwykłe wędliny zawierają masę benzopirenów,które ponoć są bardzo rakotwórcze.Ciekawe,bo ludzkość kiedyś jadła głównie mięso przygotowywane bezpośrednio na ogniu i jakoś nikomu to nie szkodziło.
Ze spokojem pijemu napoje słodzone aspartamem,aseculfanem,sacharynianem i ksantanem.To dopiero są trucizny.
Miałem wielokrotnie przez ostatnie 35 lat do czynienia z azbestem.Izolacje rur,dachy z eternitu i filtry do masek przeciwpyłowych ii jakoś płuca mam zdrowe.
Ta panika to zwykła głupota i rozdmuchane do ogromnych rozmiarów wcześniej
(i nigdy)nie udokumentowane pogłoski rozsiewane przez nawiedzonych ekologów.
A już najbardziej śmieszy mnie ostrzeganie przed azbestem przez palaczy.To się nazywa relatywizm