Witam mam sciany z tynku cementowo wapienny albo wapienny (dosc mocne) w nie ocieplanym budynku sklpeiku (bynajmniej narazie ale i raczej zbytnio ocieplany nie bedzie w zimie co najwyzej farelka jakas czy cos), na okolo do 1m wys mam na nich szron w te pogode ale nie do okola tylko na jednej poltora scianie mianowicie, narazie nie ma podlogi jest tylko folia polozona i bedzie wylewana podloga w najblizszym czasie, budynek bedzie ocieplany styropianem prawdopodowbie 6cm bo taki posiadam czy on cos zmieni w takich warunkach?? Jak moge sie tego pozbyc by na przyslosc uniknac takich sytuacji??
- Pytanie czy to woda wilgoc z gruntu czy poprostu nieocieplony budynek moze tak miec pzenikanie wody czy cos???
W przyszlosci bedzie na scinach plyta g-k na klej i plytki na niej.
-Pytanie czy jest jakis sposob w jaki powinienem zabezpieczyc sciany jeszcze procz styropianu z zewnatrz i czy wylanie podlogi moze pomoc w zaniku tej sytuacji??
-Czy po polozeniu plyt g-k wyjdzie mi wilgoc na sciany czy woda i odpadna plytki??
-Jak moge zrobic taka sciane by bylo wszystko ok czy moge na nia polozyc plyty i kafelki?? Sa jakies sposoby na takie sytuacje jak powinienem to wykonac??
Pozdrawiam i czekam na porady