Dopuścić czy nie ?

autor: **Jarek22** » 16 lis 2008, 20:56

Witam
Mam pewny dylemat robiłem wczoraj przeglądy instalacji gazowej w bloku i w pewnym mieszkaniu [...] który robił instalacje gaz również ,zrobił z miedźi ale...wszystko tuman wkuł w ściane :shock:

mieszkanie ładnie wykończone ludzie mieszkają i mają rozpierd....? a ,że jestem życiowy zastanawiam się czy jest jakaś furtka którą umieszcze w protokole i będe miał "czystą dupe";)

Przemek · autor: **Przemek** » 16 lis 2008, 21:07

ja bym tego nie puścił ...

autor: **adamis** » 16 lis 2008, 23:05

Furtki tutaj żadnej się nie znajdzie.A jak jeszcze tą miedzianą rurę zamurował na żywca zaprawą to może ją wapno nieźle nadgryźć.A przynajmniej na twardym lucie to zrobione.
Dla swojego dobra nie zatwierdzaj tej fuszerki.
Zmiana wcale nie musi wiązać się z wykuwaniem tej rury.Odcina się ją równo ze ścianą i kładzie nową już po wierzchu.A stara niech sobie tam gnije w ścianie.

autor: **Jarek22** » 16 lis 2008, 23:26

adamis wiem o tym że nie wszystko trzeba rozp....

ale trzeba i tak wykuć część bo w mieszkaniu nie widać żadnej rury gazowej tzn prosto z gazomierza wchodzi mieszkania i tyle więc też będzie troche pier......przy tej robocie a może wyjaśnie jeszcze dlaczego mam dylemat-okazalo się że robiła to konkurencyjna firma bądź co bądź zaprzyjaźniona...i już zaczeło się dzwonienie...powiedziałem że przemyśle przez niedziele sprawe...

autor: **Alibaba** » 17 lis 2008, 8:37

Kolego, nie masz co przemyśliwać. Wiem,są w życiu takie dylematy, ale dzisiaj firma jest zaprzyjaźniona a jutro ci przyjaciele mogą wpakować Cię na "minę".
Jeżeli wiesz kto to robił, to powiedz,że dajesz czas na zrobienie poprawki i zrobienie zgodnie z przepisem.
Dobrymi chęciami, to niebo jest wybrukowane.

autor: **beny_hil** » 17 lis 2008, 11:53

mysle że Adamis ma racje daj czas firmie na poprawki a potem zrób to co powinien zrobić każdy instalator zgłosić do odbioru instalacji ja miałem również problem gdy miałem uruchomić kocioł na eko groszek którego nie montowałem a wszystko zrobione na zasadzie byle zrobić a następnie instalator ma uruchomić kotłownie która nie spełnia nawet podstawowych norm bezpieczeństwa dlaczego ja mam odpowiadać za nie kompetencje innych osób

autor: **hbi** » 14 sty 2009, 16:35

Przyszli i zaczeli prowadzić rury gazowe na krzyż z wodą, kablami - zrobiłem obywatelski uczynek i podpier.... ich do inspektoratu. Cała inwestycja zatrzymana... hehe:)

autor: **Alibaba** » 15 sty 2009, 19:34

hbi pisze:Przyszli i zaczeli prowadzić rury gazowe na krzyż z wodą, kablami

To tak nie można?? :shock:

Dziwny masz ten "inspektorat"

autor: **Jarek22** » 15 sty 2009, 23:20

hbi pisze:Przyszli i zaczeli prowadzić rury gazowe na krzyż z wodą, kablami - zrobiłem obywatelski uczynek i podpier.... ich do inspektoratu. Cała inwestycja zatrzymana... hehe:)

to z Ciebie to zwyczajna menda jest...