2 miesiące temu moja pralka(15 letni Bosch) zastrajkowała. Okazało się, że padł mikroprocesor programatora. Koszt naprawy (wymiany) - 900 złotych.
Po dłuższych poszukiwaniach zdecydowaliśmy się na Hoovera, dokładnie na ten model
http://www.euro.com.pl/pralki/hoover-dy ... tAodbyoAiQ
Cenowo przyzwoicie, a pranie z parą po prostu jest genialne! Bęben (choć bardziej pasuje określenie loch) ma pojemność 10kg.
Ścierki, których poprzednia pralka nie mogła wyprać w temperaturze 90 stopni, ta przy 60 stopniach z parą wyprałą do czysta. Cichutka, sporo funkcji, choć brakuje jej ochrony przed zagnieceniami (co było w pprzedniej), w efekcie rzeczy są nieco bardziej pogniecione - znowu w odniesieniu do tego jak było w starej. Jak na razie to jedyne zastrzeżenie jakie mamy do naszego Hoovera.
Jeżeli ktoś szuka nowej pralki, niech popatrzy też na pralki parowe.