na zdjęciach fioletowe ściany wyglądają fajnie, ale ciekawe czy przebywanie w takim pokoju nie przygnębia??? Z drugiej strony takie lawendowe ściany, łączone z białym, chodzą za mną od dawna. Może się w końcu zdecyduję...
rzeczywiście nazwy mają wymyślne . Taki cissus na przykład u mnie zawsze występował jako "bluszczyk", a tu nie dość, ze cissus, to jeszcze rombolistny . Ale w obsłudze rzeczywiście bezproblemowy.
zawsze się zastanawiałam co to za kwiaty, a to strelicje. Nazwa tak samo egzotyczna, jak one. Ale wyglądają fantastycznie - rzeczywiście jak rajskie ptaki
A wszystkim polecam prymulki. Jak się kupi teraz, to już można mieć wiosnę na oknie, a potem można je przesadzić do ogródka.
W ulicy dziury, ale chodnik trzeba odśnieżyć samemu - skandal! A co mają zrobić ludzie, którzy nie mają siły na odśnieżanie chodnika (starsi, niepełnosprawni) ???