Może fiolet jest teraz modny i ładnie wygląda , ale jak dla mnie jest zbyt ciemnym kolorem. A jeśli łazienka jest bez okna, co się zdarza to trzeba więcej poświęcić na doświetlanie. Co innego jeśli łazienka ma spore okno.
Teraz w sieci jest tak dużo sklepów, ogromny wybór. Każdy sklep dba i klienta jak najlepiej. Wydaje mi się, że teraz głównych czynnikiem sprzyjającym do wyboru konkretnego sklepu jest po prostu cena i jakość wykonania.
Jeśli chodzi o płytki łazienkowe to w tym roku dobre wzięcie mają wszelakiego rodzaju mozaiki. Ja osobiście gdybym miał u siebie remont przeprowadzać to na pewno mozaika była by brana pierwsza pod uwagę.
Może i oboje mają racje ale przy obecnej cenie miedzi to można zbankrutować. Ja bym się zastanowił nad czymś alternatywnym. Myślę, że śmiało możesz robić z pexa.
Na pewno do ciemnego dywanu będą pasowały trochę jaśniejsze kolory ścian taki mały kontrast. Zastanowił bym się nad kolorem groszkowym albo seledynowym.
Z doświadczenia wiem,że lepiej sprawdzają się w takich łazienkach na poddaszu wanny niż kabiny prysznicowe. Oczywiście zależy jaką przestrzenią dysponujemy,ale z reguły są te ścięte dachy i nie można pozwolić sobie na zbyt wiele.
Zgadzam się,salon kąpielowy zapewni dziecku bardzo dużą przestrzeń do kąpieli,ale w małej łazience również da się to skutecznie zaaranżować. Wystarczy tylko kupić odpowiednią wannę.
Prowadzę sklep z różnymi akcesoriami do wyposażenia łazienki i muszę przyznać,że polskie produkty naprawdę w niczym nie ustępują tym zagranicznym. To tyczy się także kabin prysznicowych. Wygląd i solidność mogą iść w parze.
To się oczywiście zgadza. Trzeba d tego podejść po prostu rozsądnie. Napewno w małej łazience nie wstawiałbym wanny,tylko kabinę prysznicową. Nie należy przesadzać także z meblami łazienkowymi,im mniej i bardziej praktycznie,tym lepiej.
Jeżeli możesz to podaj więcej szczegółów w postaci samych planów łazienki oraz załącz zdjęcia. Oczywiście są farby do malowania płyt,ale nie wiem czy ma to sens na dłuższą metę. Przy występowaniu wilgoci to i tak wyjdzie na jaw.
Moim zdaniem to gruba przesada,ponieważ nie można połączyć wszystkie w jeden pokój. Chcemy zrobić salono-łazinko-sypialnie,a w praktyce jest to nierealne i całkowicie się nie sprawdzi.