Dzięki za radę. Wyciągnęliśmy, bo zimą i tak studnia niepotrzebna. Wody z niej nikt nie pije, tylko grządki podlewamy gdy coś tam sobie na nich rośnie. A że zimą raczej słabo rośnie, więc i podlewać nie trzeba. Ale faktycznie trzeba będzie wsadzić ją z powrotem. OK, ja wiem, że strefa zamarzania to ...