mam dylemat, lepiej samemu zaprojektować kuchnię (pod względem układu szafek i koloru...) czy lepiej zdać się na projektanta?

zastanawiamy się nad kupnem mieszkania na acctive agrestowa i tylko nie wiemy co wybrać http://tprinwestycje.pl/nieruchomosc/mi ... zkanie-14b ponieważ występuje u nich opcja z różną liczbą pokoi tak jak tutaj, nie wiemy po prostu na którą się zdecydować.

właśnie finalizujemy kupno mieszkania w Nowych Żernikach i zastanawiamy się nad tym, czy szukać projektanta wnętrz teraz jeszcze gdy budowa nie jest zakończona, czy poczekać?

a mnie się podobają takie umywalki na blat, w sensie coś takiego http://www.beautylife.com.pl/sklep/imag ... 407e2e.jpg

Widziałem fajne projekty gotowych domów w domaszczynie, chyba osiedla rodzinnego http://www.domaszczyn.com.pl/#domy_szeregowe

Kupili w nowym smolcu[ koło Wrocławia, chyba osiedle rodzinne to buduje (dziwną dosyć nazwe mają jako deweloper) .

A czemu nie, fajny pomysł, dosyć niedawno kolega kupił mieszkanie w nowym smolcu z poddaszem jako nieużytkowe. Z tego co mi tłumaczył i pokazał to można zaaranżować uzyskując dodatkową przestrzeń:) Nawet są przykładowe wizualizacje na stronie http://nowysmolec.pl/ może ci się spodoba i wykorzystasz ...

Właśnie w kuchni lepsze kolory czy biel?

Mój brat z żoną kupili mieszkanie w pobliżu wrocławia i niedługo chcą się przeprowadzić i chcą urządzić jakoś fajnie. Będą robić meble na wymiar, chcą raczej tak jak to teraz w modzie mieć meble od podłogi do sufitu

Nie no fajnie mieć sąsiada, zawsze zerknie na mieszkanie w razie czego, ale to jest róznica mieszkać w blokowisku a w domu, bo w sumie tam tak wychodzi że jednego sąsiada będziemy mieli, a zresztą porównaj sobie mieszkanie takie domaszczyn.com.pl a mieszkanie takie w inwestycjach na psim polu np. Ra...

orzełek pisze:wybraliście czy wybieracie?

Wybraliśmy, dom w domaszczynie na osiedlu rodzinnym. Pod wrocławiem, spokojna okolica, no i niska zabudowa co nam się bardzo podoba, a dodam że mieszkamy jeszcze w bloku 11 piętrowym i mamy dosyć hałasów

powiem że razem z mężem się zastanawialiśmy długo na wyborem mieszkania/domu i po opowieścich znajomych którzy użerali się z firmami budowlanymi stwierdziliśmy że szkoda naszych nerwów, wybieramy gotowe

Ja bym nie wytrzymała w białej kuchni...jak dla mnie to takie sterylne . Ja lubię kolory, ale jak ktoś nie lubi zabawy albo boi się odważnych rzeczy to zawsze spokojne są szarości, faktury drewna no i biel, w połączeniu, sądzę że spokojnie i harmonijnie by wyszło .

A co sądzicie o takim podziale (przy połączonej kuchni z jadalnią), że w części kuchennej kafle a w części jadalnej panele? Zastanawiałam sie nad tym żeby płytki było o fakturze przypominającej drewniane ?

U nas niestety nie ma tyle miejsca na wyspę, ale za to zrobilismy sobie barek, fajnie łączy część kuchenną z częścią jadalną