Dlatego nie ma co kupować tanich laminatów, tylko cos porządniejszego - balterio, pergo, ewentualnie quick step. Wtedy nie ma kłopotów z rysami, wystarczy płyn nabłyszczający i kłopot z głowy.
A na to 100% drewna składa się 50% impregnatów i utwardzaczy Nie ma teraz nic naturalnego w budownictwie, dzięki temu może starczyć na dłuzej. A laminaty sa zwyczajnie bardziej odporne na zarysowania i łatwe w wymianie.
Teściom wszyscy budowlańcy odradzali deski na ogrzewanie podłogowe, bo izolują, takze to chyba powszechna opinia jest. NAtomiast do mieszkania moim zdaniem sie ono nie opłaca i o to chodziło w kwestii niesłyszenia.
Mnie się podobają takie łazienki na wzór XIX wieku, ze wanna stoi na środku bez obudowy, lustro w wielkiej ramie niby złotej, sztukateria na suficie i takie tam
Ja też mam w całym domu balterio, nie uznaję dywanów i wykładzin, nie każę nikomu zdejmować butów w przedpokoju i nie mam zużytej podłogi. Wystarczy raz zainwestować i się zwróci.