Nie wiem, na razie nie pójdę do jego matki, mojej dyrektorki, wypytywać, bo szaleje z bólu. Zastanawiałam sie z meżem, jak to mogło sie wydarzyć, patrząc na nasz biokominek. Biorąc pod uwagę ogrom poparzeń (drogi oddechowe, twarz) też myslimy, że może miał mokre rece, odzież od tego paliwa. Ja mam m...