Zrobiono mi dach z zainfekowanego drewna szkodnikami, które sam pan Michał mi "załatwiał" Na walkę z nimi musiałem drugą firmę zatrudnić co wyniosło prawie 10 tys. Oczywiście pan Michał umywa od tego ręce. jedna strona dachu się "zapadła" co widać gołym okiem, jest jeszcze kilka ...