Zgadza się, panele kładłem sam, ale trauma pozostaje. Jak wspomnę żonie o podłodze pływającej to wylecę razem z tymi dechami :D Co do ogrzewania sufitowego to brzmi to rozsądnie i nawet na targach budowlanych spędziłem trochę czasu dając się nagrzać, ale jakkolwiek nie przekonujące były by dane tech...