Byłem ostatnio w Kazimierzu Dolnym, siedzę sobie z żoną przy piwie i podsłyszałem ciekawą rozmowę. Rozmawiało dwóch gości, gadali sobie o domach z drewna i generalnie obaj zgodzili się, że to dom bardziej na wypoczynek w lecie niż żeby z nim żyć (panowie +50). Jeden z nich ma znajomego, który zbudow...