Dywan jak dla mnie chyba musi być wełniany, widzę to po domu mojej matki, która welniany ma już z piętnaście lat, pierze go raz na pół roku i wygląda spoko (pomijam design bo to typowo mazowiecki szyk) i mojej teściowej, u której sztuczny dywan wygląda jak szmata. Wiem, ze teraz to jest w ogóle niem...