Moderator: Redakcja e-dach.pl
karol z Poznania pisze:głaz spadający na rynnę – chyba u Flinstonów bo w realnym świecie jeszcze takiego zdarzenia nie widziałe,. ale jak masz zdjęcia wrzuć na forum obejrzymy - tylko bez fotomontaży.
Oczywiście każdy system jest z początku porównywalny wydajnościowo, czas ukazuje różnice.
Największe obciążenia rynna musi przenieść zimą, z powodu sopli, wtedy plastik niestety nie jest już taki sprężysty
- ważna też jest cena początkowa, Raiko jest wysokiej jakości rodzimym produktem nie odbiegającym parametrom od zagranicznej konkurenci, dlatego dlaczego nie wybrać naszego produktu, ja nie żałuję
pigabo pisze:W 1994 roku założyłem rynny Marleya (jakie one były w tym czasie drogie).Robiłem to
pierwszy raz w życiu- zgodnie z instrukcja załączoną w prospekcie do rynien(czyli spadek dachu, a wymiar rynny wystającej poza skraj dachu ot i cała filozofia)Żaden zsuwający się śnieg do tej pory nic im nie zrobił.
Troch więc na dachu już są.Nie mam żadnych zabezpieczeń ANTY- śniegowych i nie widze potrzeby ich zakładania
Andrzej Wilhelmi pisze:"Sople na rynnach zimą" Czy naprawdę nie masz już innych argumentów?! Sople są w czasie topnienia śniegu czyli wiosną i nie na rynnach a na okapach pozbawionych rynien, na gzymsach itp.
karol z Poznania pisze:... Andrzeju, szkoda, że zamaist poradzać klientom efektywny i trwały system orynnowannia, polecasz im plastiki i dodatkowo zmuszasz do kupowania systemów ogrzewania, dla Ciebie to niezły biznes- ale dla kogoś kto buduje dom liczy się każdy grosz!!!
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości