Sąsiad - ale zdecydowanie trudniej

Dzień dobry
Uprzejmie proszę o pomoc w następującej sprawie (niestety nie jest prosta).
Uprzedzę że googlałem, szukałem po forach, niestety nie znalazłem konkretnej pomocy
Krótkie wprowadzenie:
Posiadam dom nabyty w spadku graniczący z działką sąsiada.
W tym roku ocieplam dom, niestety muszę wejść na sąsiada działkę. Rodzinne, wieloletnie animozje skończyły się skłóceniem z sąsiadem. Osobiście go pytałem – wyraził ustnie zgodę.
Niestety podczas robót ekipa musiała postawić rusztowanie na jego działce (uprzedzałem go), swoją zgodę wycofał.
I teraz tak:
Zgodnie z art. 47 Prawa Budowlanego, powinienem się zgłosić do właściwego organu (w moim przypadku Prezydent Miasta?) z wnioskiem. Czy ktoś z Państwa mógłby mi pomóc – co powinienem w takim wniosku napisać, umieścić? (może jakiś wzór?)
Jeśli mimo to będzie dym – chcę sąsiada też postraszyć prawem (zaznaczam chcę użyć to jako formę perswazji)
W latach sześćdziesiątych/siedemdziesiątych sąd (wówczas bodajże jakiś lokalny typy gminny/prezydium itp.) orzekł prawomocnym wyrokiem iż 15cm od okapu dachu należy się mojemu spadkodawcy.
Czy mogę teraz wnioskować o odpis tego wyroku? Jak? Gdzie?
Sąsiad nie przestrzega tegoż wyroku (zapewne o nim nie wie – gdyż wyrok zapadł na niekorzyść jego dziadków), postawił przy samej granicy różne drewniane „budki”
I teraz odnośnie tych budek.
Jego działka (bardzo prawdopodobnie) jest działką rolną, postawił na niej altankę, toaletę drewnianą, jakiś magazynek na narzędzia.
NIE CHCE kazać mu ich usuwać – jednak zakładam że mam podstawę prawną, ale co dalej? Policja? Jakiś nadzór budowlany? Czym go postraszyć – ale zgodnie z prawem.
Jeśli jednak pójdzie ze mną na udry – mam prawo wytyczyć nową granicę (zakładam że 50cm jest moje) przez geodetę na podstawie wyroku z lat `60/`70? Czy ma prawo nie wpuścić geodety?
Jeśli geodeta wyznaczy działkę, jak zmusić go do usunięcia tych budek? (nie chcę się procesować – czy jest jakieś rozsądne wyjście?)
I ostatnie pytanie – czy są jakieś przepisy (sanepidu?) na stawianie toalety, takiej z dziurą do ziemi? Czy je można ot, tak po prostu stawiać gdzie się podoba na działce.

PS. Czy na ocieplenie muszę mieć zezwolenie? Chodzi mi o samowolę remontową (tak żeby czasem i sobie nie zaszkodzić)
Będę wdzięczny za Państwa pomoc.

Pozdrawiam, P.

Wykonanie ocieplenia budynku podlega zgłoszeniu.
Przykładowy druk wniosku ;
/http://www.kamienna-gora.pl/images/dokumenty/Wydz_Arch_Bud/zgloszenie.pdf

Witam ponownie.
Sprawa się wyklarowała i wygląda następująco.
Sąsiad nie wpuści nas na działkę – wystąpiliśmy do urzędu z odpowiednim wnioskiem – czekamy na decyzję z tym nie powinno być problemu.
Dokonałem także zgłoszenia zgodnie z postem Zibi1000 (dziękuje Ci za to) .
Teraz moje pytanie:
Tak jak pisałem wcześniej – mamy wyrok z lat `60-`70 i ZDECYDOWANIE chcę wytyczyć nową granicę.
Wiem że się muszę skontaktować z geodetą jednak chciałbym być przygotowany do rozmowy. Czy powinienem mieć jakieś mapki czy to załatwia geodeta. Czy sąsiad ma prawo nie wpuścić geodety na swoją działkę celem wykonania pomiarów? Jeśli ma prawo, jak do tego go przymusić?

I jeśli ktoś z Państwa jest w stanie odpowiedzieć na pytanie wcześniejsze
„Jeśli geodeta wyznaczy działkę, jak zmusić go do usunięcia tych budek? (nie chcę się procesować – czy jest jakieś rozsądne wyjście?). Czy są jakieś przepisy (sanepidu?) na stawianie toalety, takiej z dziurą do ziemi? Czy je można ot, tak po prostu stawiać gdzie się podoba na działce.”

Będę bardzo wdzięczny za pomoc.

P.