Hmm, jeśli na dole masz grzejących sąsiadów, na górze i po bokach też, to najlepiej zaizolować od środka ściany zewnętrzne, pamiętając o paroizolacji - kolega tak zrobił, i OD DWÓCH LAT nie odpalił swojego pieca gazowego CO
W największe mrozy ma 18'C bez grzania, a jeśli chcesz 20'C lub więcej to wtedy byle grzejniczek elektryczny na ścianie załatwi sprawę, przy minimalnym zużyciu energii.
Do kompletu muszą być nowe okna o niskich stratach, ale z nawiewnikami - aby wentylacja normalnie pracowała.
Wyjdzie cenowo podobnie (tzn. montaż ocieplenia + ładne grzejniczki elektryczne wiszące) jak montaż CO gazowego, za to potem taniej w eksploatacji
Natomiast jeśli planujesz wymianę posadzek i myślisz o podłogówce - koniecznie trzeba ją zaizolować od spodu (ale to znowu wymaga znacznego podniesienia podłogi), aby nie grzać gratis sąsiada
A przy normalnym, tradycyjnym podejściu proponuję CO w PEX-ie na niskie parametry, kociołek kondensacyjny gazowy - będzie ciepło, przyjemnie i tanio. Oczywiście tanio i przyjemnie to będzie po zastosowaniu rur, złączek firmowych o dużej trwałości, w żadnym wypadku z marketu budowlanego - kucie ścian po dwóch latach do tanich nie należy