Certyfikaty energetyczne

Budownictwo energooszczędne zyskuje coraz większą popularność. Tu znajdziesz mnóstwo podpowiedzi na temat budowy domu energooszczędnego i pasywnego ? od opłacalności takiej inwestycji, poprzez wybór projektu i wykonawców, do technologii budowy i montażu instalacji.

Moderator: Redakcja e-izolacje.pl

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 18 lip 2009, 9:59

Oczywiście że oprogramowanie potrafi policzyć ogrzewanie strefami, uwzględni wpływ czasu pracy w różnych godzinach, przeliczy ile energii potrzeba do grzania np. gazem z najrozmaitszymi rodzajami kotłów i różnie rozwiązanym przesyłem, uwzględnia przewidywane zyski ciepła, straty energii przez mostki cieplne itd.

Widzi Pan... umie Pan liczyć strefy, programowanie nawet zyski z zawyżonej mocy, ale pan z tego nie KORZYSTA. Wie Pan dlaczego? Bo w ogrzewaniu centralnym płaci się za ciepło wytworzone a nie odebrane. W ogrzewaniu niecentralnym za odebrane. Dlatego w tym pierwszym wypadku wprowadzenie programowania strefowego to wysoki koszt i mały zysk, a przewymiarowanie kotłowni... to już tylko straty. Ja natomiast nie liczę, ale w 100% przypadków stosuję programowanie indywidualne i strefowe! Oraz znaczne przewymiarowanie mocy wynikającej z OZC w celu znacznego obniżenie kosztów eksploatacji.
Co jest nie tak- Pan liczy i nie wykonuje, ja nie liczę a wykonuję energooszczędne instalacje .

Indiana
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1455
Rejestracja: 25 paź 2008, 19:36

autor: Indiana » 18 lip 2009, 11:13

Tak to sobie można sobie do domu policzyć - obliczając pod konkretny dom dla klienta nie mogę mu narzucić z góry, że 12h na dobę będzie miał 16'C w domu - obliczając normatywne zużycie energii przyjmuje się stałą temperaturę 20'C w większości mieszkania, 24'C w łazience itd., normowe wydajności wentylacji.

Bo co innego normowe zużycie energii, a co innego rzeczywiste - gdyż jeden użytkownik będzie sobie oszczędzał, a drugi trzymał 24'C i co godzinę otwierał okna. Do porównań muszą być standardowe warunki.

Natomiast użytkownik jest w stanie, właśnie regulując sobie temperaturę na czas obecności/nieobecności w domu oraz sterując wentylacją obniżyć sobie to normowe zużycie energii o jakieś 30% (lub podnieść o drugie tyle).

Pan myli kompletnie pojęcia, a próby tłumaczenia zbywa jakimiś "gaźnikami z wtryskiem"....

Zwykły najtańszy programator CO za 150 zł posiada przycisk noc/dzień - jeden dotyk wychodząc z domu i ogrzewania przełącza się w tryb niższej temperatury - (prościej jak Pana ASIC :wink: ), po powrocie drugi przycisk (lub według ustawień programatora) i kocioł z pełną mocą nagrzewa pomieszczenia do żądanej temperatury (przy okazji ze sprawnością globalną 3x wyższą niż grzejniki elektryczne zasilane z elektrowni).

Przecież to chyba oczywiste, że wywalając ze starej kamienicy ogrzewanie i inwestując w materac elektryczny na łóżko i siedząc w zimie przy -20'C w pokoju (przy okazji wyzeruje się zużycie energii na cwu, bo rurki szlag trafi :lol: ) uzyska Pan znacznie niższe zużycie energii niż w domu pasywnym -tylko czy aby na pewno jest to lepsze rozwiązanie niż dom pasywny? Bo licząc samo licznikowe zużycie energii, bez określania jakichś warunków brzegowych - ta kamienica jest zdecydowanie mniej energochłonna i lepsza od dowolnego domu pasywnego....

Bez złośliwości, ale na podobnej zasadzie działa Pana "rewelacyjnie niskie" zużycie wody - gdyby myć się po prostu w zimnej (szczerze mówiąc wolałbym myć się pełnym strumieniem zimnej jak nakapywać na siebie1L/minutę), to w ogóle jakakolwiek terma nie byłaby potrzebna - czyli taki system bije na łeb Pana rozwiązanie za 7k od punktu ...

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 18 lip 2009, 11:38

Więc dalej róbmy swoje. Jakoś jestem przekonany, że izolacja będzie górą, że energochłonne systemy ( ogrzewanie pośrednie + wilgotna izolacja za odbiornikiem ciepła) to przeżytek. Nie piszę tego zresztą by Pana przekonać, kogoś kto uważa, że OZC na sens nie da się namawiać na energooszczędność z definicji. Bardziej mi chodzi, by inni czytający zastanowili się czy wydawać kasę na izolowanie czy na ogrzewanie.

pinok
Początkujący
Początkujący
Posty: 28
Rejestracja: 25 sty 2009, 22:22

autor: pinok » 18 lip 2009, 13:28

Inni czytający to forum już dawno się zorientowali że pan TB to zwykły krętacz, kłamca i bajkopisarz.

I jak widzą tylko wątek, w którym się wypowiada ów krętacz to omijają z daleka.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 20 lip 2009, 5:21

Po co uogólniać? Po co ubliżać tym co ze mną dyskutują? Czy to moja wina, że jeszcze dziś "naucza" się o pośrednich systemach ogrzewania? Czy to moja wina, że jeszcze dziś projektuje się i buduje domy bez skutecznej wentylacji z 10cm styropianem i to przyklejanym za odbiornikiem ciepła jakim jest ściana na fundamencie? Nie Szanowny Panie to wina niedouczonych szkodników po naszych politechnikach , wpędzających ludzi w koszta i alergie -Zaprzeczy Pan?
Czy odpowie - oni tylko wykonują zgodnie z normą i nie ponoszą za normę odpowiedzialności.

jochwaw
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 728
Rejestracja: 03 wrz 2008, 9:11
Lokalizacja: Warszawa

autor: jochwaw » 04 sie 2009, 12:45

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Po co uogólniać? Po co ubliżać tym co ze mną dyskutują? Czy to moja wina, że jeszcze dziś "naucza" się o pośrednich systemach ogrzewania? Czy to moja wina, że jeszcze dziś projektuje się i buduje domy bez skutecznej wentylacji z 10cm styropianem i to przyklejanym za odbiornikiem ciepła jakim jest ściana na fundamencie? Nie Szanowny Panie to wina niedouczonych szkodników po naszych politechnikach , wpędzających ludzi w koszta i alergie -Zaprzeczy Pan?
Czy odpowie - oni tylko wykonują zgodnie z normą i nie ponoszą za normę odpowiedzialności.


A co Pan zrobił dla polepszenia tych norm? Czy choć raz opiniował Pan normę.
Co pan dla normalizacji zrobil aby bylo lepiej.Gdzie sa dowody na opatentowanie rozwiazania?Jezeli jest az tak zle to dlaczego nie udziela sie Pan w politechnikach, zeby bylio lepiej.Dlaczego?
Domyslam sie ze powie Pan o teorie spiskowej dziejow,albo
o braku dyplomu przez spisek wszystkich warszawskich uczelni?A moze ma Pan cos wspolnego z tymi szkodnikami?Dlatego nie bylo dyplomu

Bo póki co jak czytam pana wypowiedzi to kojarzy mi się z ujadaniem podwórkowych kundelków =>Dużo hałasu z którego nic nie wynika poza ..hałasem[/list]

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 04 sie 2009, 15:04

Skoro Pan tak twierdzi znaczy, że to Pan nie bywa na spotkaniach i konferencjach. Przyznam się, że ciężko jest się przebić przez beton energochłonnego budownictwa. Mogę Pana zapewnić, że nie jest Pan jedynym, który na tym temacie się nie zna. Są jeszcze tacy jak Pan np. Pan Zembrowski. Ale każdy beton można skruszyć. A skruszą go ceny nośników i FAKTY
Nie da się wybudować domu energooszczędnego
bez
Obrazek
BBR wspartego rekuperatorem
NIE DA SIĘ WYBUDOWAĆ DOMU ENERGOOSZCZĘDNEGO Z POŚREDNIM CENTRALNYM OGRZEWANIEM

Awatar użytkownika
HenoK
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1180
Rejestracja: 03 gru 2008, 13:17

autor: HenoK » 04 sie 2009, 16:25

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Nie da się wybudować domu energooszczędnego
bez
Obrazek
BBR wspartego rekuperatorem
NIE DA SIĘ WYBUDOWAĆ DOMU ENERGOOSZCZĘDNEGO Z POŚREDNIM CENTRALNYM OGRZEWANIEM
Z tej tabeli wynika tylko, że w Szwecji zalecają (dla mały domów o powierzchni do 100m2 powierzchni ogrzewanej) zróżnicowane normy dla budownictwa mieszkaniowego i ogólnego (pierwsza kolumna w tabeli) i dla obiektów ogrzewanych bezpośrednio energią elektryczną (druga kolumna w tabeli).
Dla większych obiektów takie zalecenia nie wystarczą - robi się obliczenia podobne do OZC i oblicza sezonowe zapotrzebowanie na ciepło, które nie moze przekroczyć określonych wartości.
Obrazek
Pierwsza kolumna dotyczy południowej, a druga północnej części Szwecji.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 04 sie 2009, 17:05

Liczą OZC bo też Szanowny Panie montuję kotłownie!!! ( po co OZC gdy nie ma kotłowni?) A potem mają 100W/m2 z taaaką izolacją. Pana koledzy!

jochwaw
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 728
Rejestracja: 03 wrz 2008, 9:11
Lokalizacja: Warszawa

autor: jochwaw » 04 sie 2009, 17:18

A u Brzęczkowskiego jak zwykle ... dużo hałasu.

1) Jak zwykle Brzeczkowski sie zblaźnił.
Nasze guru forumowe non stop dawało te głupawe obrazki (bo tylko tak mozna bylo je potraktowac bez tłumaczenia na język polski).
Hmmm a moze to był jego chytry spisek?A moze zrobił to z premedytacją?
Wyszło że nawet Szwecja ma inne normatywy jak teorie Brzeczkowskiego
Mi juz tez Brzeczkowski się zbłaźnil ze swoim komentarzem powołując się na Passiv Haus.Bylo jak zwykle - na odwrót.
Brawo biss HenoK Wielki Szacun!!!!

2)Znów piszesz Pan o BBR.
Niech będzie, że "sponsorowana przez imperium zła "politechnika mnie o czymś tak enigmatycznym jak BBR mnie nie nauczyła.
Więc jak już Pan to przywołujesz to ile razy mam
publicznie czy prywatnie
pytać?
prosić?
żądać?
ile mam miesięcy czekać?
na link lub e-mail do pełnego opisu tegoż BBR???

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 05 sie 2009, 7:30

A jednak rekuperator (pierwszy montowałem w domach, najpierw swojej produkcji) Pan Henryk sobie zamontował. A przez 9 lat (1990-1999) tacy "fachowcy" jak Szanowny jochwaw się z tego podobnie naśmiewali. Zawsze nowe sprawy natrafiają na beton niedouczonych. Budownictwo musi być energooszczędne, dlatego sarkazmami małych inżynierów nie przejmuję się i będę robił to co dobre i sprawdzone.
Psy szczekają, karawana idzie dalej.

Awatar użytkownika
HenoK
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1180
Rejestracja: 03 gru 2008, 13:17

autor: HenoK » 05 sie 2009, 8:29

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Budownictwo musi być energooszczędne...
Oczywiście, tylko najpierw trzeba ustalić, co to znaczy energooszczędne budownictwo. Ma u siebie książkę z roku 1960 o piecach kaflowych, opisywanych tam jako energooszczędne rozwiązanie.
W I połowie XXw. ocieplenie ściany warstwą izolacyjną o grubości większej niż 5cm uważano za wyrzucanie pieniędzy w błoto.
Być może za 20 lat, dom, który proponuje (40kWh/m2 rocznie) będzie traktowany jak zabytek, bo już się mówi o wprowadzeniu domów o zerowym zużyciu energii, lub wręcz tę energię produkujących.

Wiesza Pan psy na inżynierach, jednak ich zadaniem jest przestrzeganie ustalonych norm. Źródłem tych norm oprócz coraz nowszej techniki jest polityka: lokalna, państwowa, europejska, czy światowa.

Projektowanie wg norm jest z założenia projektowaniem ekonomicznym.
Podam przykład - żelbetowy strop o ustalonej rozpiętości i znanym dopuszczalnym obciążeniu użytkowym (np. mieszkanie 1,5kN/m2) można wykonać bez obliczeń dając zbrojenie krzyżowe fi 12mm co 10cm, dla pewności jeszcze podwójnie (dołem i górą). Po takim stropie pewnie czołg także mógłby przejechać. Jednak doświadczenia pierwszych budowniczych, badania przeprowadzone w politechnikach doprowadziły do tego, że potrafimy dosyć precyzyjnie określi jaka jest minimalna ilość zbrojenia potrzebna do tego, żeby ten dom przy normalnym użytkowaniu był bezpieczny (nie zawalił się) i spełniał wymogi użytkowe (nie uginał się nadmiernie, nie wpadał w drgania, nie pojawiały się na nim rysy).
Ktoś, kto z pominięciem obliczeń dałby jeszcze mniej zbrojenia, lub je niewłaściwie rozmieścił ryzykuje katastrofę budowlaną lub poważne problemy z użytkowaniem tej konstrukcji.
Nie mając wiedzy inżyniera i wykonując niewielki strop wykonany zostanie pewnie strop pierwszą metodą, może z drobną modyfikacją wynikającą z doświadczenia "życiowego" osób go wykonujących. Przy dużych i drogich konstrukcjach nikt w ten sposób nie postąpi, bo wie, że się to po prostu nie opłaca.

Dlatego też, w pokazywanych przez Pana materiałach na temat budownictwa energooszczędnego w Szwecji jest zróżnicowanie na obiekty małe (do 100m2 powierzchni ogrzewanej), dla których obliczeń nie trzeba wykonywać i duże, gdzie takich obliczeń się wymaga.

Granica tej energooszczędności wynika wprost z cen energii. Przy taniej energii po prostu nie opłaca się jej oszczędzać. Oczywiście można to robić, ale mając świadomość tego, że więcej wyda się na energooszczędne rozwiązanie (np. grubszą, czy droższą izolację).

Czy gdyby energia elektryczna kosztowała 1gr/kWh nadal proponowałby Pan swoim klientom izolację o grubości 50cm (zakładając, że ceny izolacji się nie zmieniły) ?

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 05 sie 2009, 8:40

Wydaje mi się, że podaję nader często co to jest budownictwo energooszczędne bez "haczyków".
Całkowite zużycie energii (dosłownie na wszystko ) poniżej 70kWh/m2 rocznie. Sam zaś wolę 40!
A „haczyki” ? jak u Lipińskich dom 136m2 na ogrzewanie w słabą zimę (2007) 2040 kWh a na resztę…. 14 300! Jeżeli przy takiej „reszcie” ogrzewanie się w ogóle włączało to nienajlepiej świadczy o izolacji.

Awatar użytkownika
HenoK
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1180
Rejestracja: 03 gru 2008, 13:17

autor: HenoK » 05 sie 2009, 8:44

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Wydaje mi się, że podaję nader często co to jest budownictwo energooszczędne bez "haczyków".
Całkowite zużycie energii (dosłownie na wszystko ) poniżej 70kWh/m2 rocznie.
Jest to budownictwo energooszczędne wg TB ;).
Dlaczego akurat 70, a np. 30 kWh/m2 rocznie ?
Na tej zasadzie każdy może sobie ustalić inną granicę.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 05 sie 2009, 8:48

Czy gdyby energia elektryczna kosztowała 1gr/kWh nadal proponowałby Pan swoim klientom izolację o grubości 50cm (zakładając, że ceny izolacji się nie zmieniły) ?

Dlaczego Tak Pan pisze? Pan naprawdę nie zrozumiał tematu.
- nigdy nie napisałem jak w Muratorze, że "inwestycja w izolację sie zwróci"
Budujący dom ma określoną kasę i więcej nie wyda (i tak jest na ogół zarżnięty finansowo) ja piszę o przeniesieniu kosztów z ogrzewania na izolację.
Przy kWh za 1gr i pańska pompa ciepła będzie bez sensu. Izolacja i niecentralny system ogrzewania wody i pomieszczeń daje większy efekt przy mniejszych kłopotach. A trwałość a komfort – wszystko przeciw centralnemu.


Wróć do „Dom energooszczędny i dom pasywny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości

Gotowe projekty domów